Taki mały finał
ORLEN SUPERLIGA KOBIET
Aleksandra Rosiak to czołowa „strzelba” ekipy z Lublina. Fot. Orlen Superliga
Lubinianki pamiętają ostatnie spotkanie i pałają żądzą rewanżu, ale... – Nie jest nam łatwo. Od miesiąca gramy co trzy dni, zaczyna nakładać się zmęczenie i mamy trochę chorób – wyznała ich trenerka, Bożena Karkut, której zespół występy w krajowej Superlidze łączy z Ligą Europejską. Dziś jednak liczyć się będzie tylko Lublin. – Wszyscy wiemy, o co gramy i nikogo nie trzeba motywować. Jeśli popełnimy tyle błędów, co z Kobierzycami, to będzie nam ciężko. Musimy się skupić przede wszystkim na poprawie gry w ataku i odpowiedzialności. Dla nas ten mecz to taki mały finał. Wygrywając, zrównamy się z Zagłębiem i wszystko zacznie się od początku. Chcemy się rehabilitować za porażkę z „Kobierkami”, a kluczem będzie wyeliminowanie prostych strat, z których rywalki wyprowadzałyby kontry i zdobywałyby łatwe bramki – powiedział szkoleniowiec „Zielono-czarnych”, Paweł Tetelewski. Transmisję ze „świętej wojny” przeprowadzi Polsat Sport 2.
(mha)
Środa, 5 lutego
◾ GNIEZNO, 18.0 0: MKS Urbis - Młyny Stoisław Koszalin◾ LUBLIN, 20.30: MKS FunFloor - KGHM MKS Zagłębie Lubin