Sport

Tak miało być

Polki zgodnie z planem szybko i wysoko pokonały Kenię. Wygrana zapewniła im awans do ćwierćfinału.

Dla Kenijek gra Polek była na zbyt wysokim poziomie.Fot. en.volleyballworld.com

Kenia w powszechnej opinii jest najsłabszą drużyną w olimpijskim turnieju. Znalazła się w nim, bo na igrzyskach każdy kontynent ma mieć swojego przedstawiciela. A Kenijki w Afryce są najlepsze.

Stefano Lavarini, trener biało-czerwonych, mimo niskiego poziomu rywalek, nie zamierzał im pobłażać i do boju wysłał najsilniejszy skład, z Magdaleną Stysiak i Joanną Wołosz na czele. Szybko stało się jasne, że emocji nie będzie. Kenijki, wspierane przez publiczność, walczyły dzielnie, ale różnica umiejętności była zbyt duża. Ambicją imponowały, lecz ich umiejętności techniczne pozostawiały sporo do życzenia. Każdy zdobyty punkt, był dla nich jak mistrzostwo świata i długo je celebrowały. A już udany blok czy efektowny atak wywoływały wybuch euforii.

Polki nie zwracały szczególnej uwagi na rywalki. Grały swoje. Joanna Wołosz, mając dokładnie dograną piłkę, raz za razem zaskakiwała swoimi wyborami blok Kenii. Starała się prowadzić grę przez wszystkie zawodniczki. Ale obojętnie do kogo wystawiła, biało-czerwone zapisywały po swojej stronie punkt. Polki szybko wywalczyły wysokie prowadzenie i konsekwentnie je powiększały. Było łatwo i przyjemnie. Zamiast walki w pocie czoła, były uśmiechy.

W kolejnych setach Lavarini nie był już tak konsekwentny i „mieszał” składem. Zagrały wszystkie zawodniczki. Nie zmieniło to jednak przebiegu meczu. Polki cały czas miały przewagę, wykorzystując chaos po stronie ekipy z Afryki.

Dzięki wygranej Polki zapewniły sobie grę w ćwierćfinale. Nie wiadomo jednak, z którego miejsca wyjdą z grupy. W niedzielę zmierzą się z Brazylią o pierwsze miejsce.

(mic)

Grupa B

Polska – Kenia 3:0 (25:14, 25:17, 25:15)

POLSKA: Wołosz (3), Łukasik (5), Jurczyk (3), Stysiak (9), Mędrzyk (13), Korneluk (5), Szczygłowska (libero) oraz Smarzek (5), Stenzel, Wenerska (1), Alagierska (6), Czyrniańska (6). Trener Stefano LAVARINI.

KENIA: Mutinda, Oluoch (13), Atsuka (2), Owino (14), Kasaya, Mukuvilani (4), Kundu (libero) oraz Namutira (3), Barasa, Misoki. Trener Joseph Bulali MUNALA.

Sędziowali: Angela Grass (Brazylia) i Weal Kandii (Egipt). Widzów 9447.

Przebieg meczu

I: 10:6, 15:8, 20:11, 25:14.

II: 10:6, 15:8, 20:13, 25:17.

III: 10:6, 15:9, 20:12, 25:15.

Bohaterka – Natalia MĘDRZYK.


1 POLSKA
2
2/0
6
6:1
2 Brazylia
1
1/0
3
3:0
3 Japonia
1
0/1
0
1:3
4 Kenia
2
0/2
0
0:6


Grupa A


USA – Serbia 3:2 (25:17, 25:20, 20:25, 14:25, 17:15)

1 Serbia
2
1/1
4
5:3
2 USA
2
1/1
4
5:5
3 Chiny
1
1/0
2
3:2
4 Francja
1
0/1
0
0:3