Tajemnicze Zagłębie
Na tydzień przed inauguracją sezonu przy zespole z Sosnowca jest sporo znaków zapytania.
Sosnowczanki mocno odmieniły skład. Niewiele wiadomo o okresie przygotowawczym – nie uczestniczyły w żadnych turniejach, nie ma informacji o grach sparingowych.
– Pełny skład mamy dopiero od piątku, bo wtedy dołączyły do nas dwie reprezentantki Polski w baskecie 3x3, które uczestniczyły w niedawnych MŚ U-23 w Mongolii. Kilka dni wcześniej dołączyła też jedna z Amerykanek – wyjaśnia Arkadiusz Baliński, nowy prezes sosnowieckiego klubu.
Okazuje się, że MB Zagłębie ma za sobą trzy sparingi, o których nie informowano. W minionym tygodniu w Sosnowcu gościła czołowa drużyny czeskiej ekstraklasy SBS Ostrawa i łatwo wygrała 69:49. Sosnowiczanki zagrały także dwa sparingi z niedawnymi mistrzyniami kraju, AZS UMCS Lublin. Mecze na prośbę zespołu gości były zamknięte dla publiczności, a wyników nie podawano. Jedno spotkanie wygrały
Jakie cele przed zespołem stawia kierownictwo klubu? – W lidze chcemy co najmniej powtórzyć wynik z ostatniego sezonu, gdy zajęliśmy piąte miejsce. W krajowym pucharze, który rozgrywany będzie w naszej hali, marzy nam się awans do finału i powalczenie o czołowe lokaty – zapowiada szef klubu. – Chcemy też powalczyć o sukces w lidze 3x3. Nasz zespół wywalczył awans do lutowego turnieju finałowego. Mamy w składzie dwie kadrowiczki, więc jestem dobrej myśli – dodaje prezes Baliński.
Trenerem zespołu pozostał Jordi Aragones. Hiszpan pracuje w klubie od sezonu 2020/21. Zaczynał jako asystent i trener przygotowania motorycznego za rządów Adama Kubaszczyka, ale jeszcze pod koniec tamtych rozgrywek samodzielnie poprowadził Zagłębie. W sezonie 2022/23 doprowadził zespół do historycznego czwartego miejsca w lidze oraz zapewnił możliwość gry w europejskich pucharach. To najlepszy wynik w historii MB Zagłębie. Aragones jest także odpowiedzialny za przygotowanie motoryczne żeńskiej drużyny narodowej Hiszpanii.
Ze starego składu w Sosnowcu zostały tylko Klaudia Wnorowska i Alicja Jarząb. Sprowadzono kadrowiczkę Kamilę Borkowską, jest duża grupa zawodniczek z zagranicy – Amerykanki Keondria Calloway i Taylor Soule, Litwinka Gabby Nikitinaite oraz Bułgarka Maria Kostourkova.
9 października Zagłębie zagra pierwszy mecz w europejskich pucharach. Rywalem będzie belgijski Kangoeroes Mechelen. W tej grupie gra też łotewski TTT Ryga. Jednak grupa I wciąż nie jest kompletna, bo trwają mecze kwalifikacyjne. Bardzo prawdopodobne, że rywalem Zagłębia będzie Dinamo Sassari. Zespół z Włoch pokonał w pierwszym spotkaniu grecki PAS Giannina.
Kibice pytają także, gdzie będzie grać ich zespół. Okazuje się, że w dwóch obiektach. Spora część sezonu zasadniczego zostanie rozegrana w starej hali przy ulicy Żeromskiego. Natomiast mecze w ramach EuroCup oraz ligowy play off odbywać się już będą w nowej Arenie Sosnowiec w Zagłębiowskim Parku Sportowym.
Inauguracyjny mecz ligowy Zagłębie zagra 5 października w Sosnowcu. Rywalem będzie Basket 25 Bydgoszcz.
(pp)