Sport

Szybki trening

Iga Świątek łatwo awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Cincinnati. Odpadła Magdalena Fręch.

Iga Świątek po stresujących igrzyskach odzyskała luz... Fot. PAP/Marcin Cholewiński

Rozstawiona z numerem 1 Świątek pokonała w 1/8 finału Ukrainkę Martę Kostjuk (21. WTA) 6:2, 6:2. Jej przeciwniczką w ćwierćfinale będzie zwyciężczyni pojedynku rozstawionej z piątką Włoszki Jasmine Paolini z Rosjanką Mirrą Andriejewą.Turniej w Cincinnati jest pierwszym, w którym startuje 23-letnia liderka rankingu WTA po igrzyskach w Paryżu. Brązowa medalistka zmagań w stolicy Francji z powodu zmęczenia nie przystąpiła do zawodów w Toronto, a imprezę w Ohio traktuje treningowo przed ruszającym 26 sierpnia wielkoszlemowym US Open.

Kostjuk, którą prowadzi katowiczanka Sandra Zaniewska, postawiła niższe wymagania Polce niż w 2. rundzie Francuzka Varvara Graczewa, która urwała faworytce seta. 23-letnia raszynianka rozpoczęła mecz z o rok młodszą Ukrainką od straconego serwisu, jednak już w kolejnym gemie odrobiła stratę przełamania i wygrała cztery gemy z rzędu. Kostiuk zdołała jeszcze raz utrzymać podanie, ale później Świątek ponownie ją przełamała i wygrała 6:2. Drugi set również był pod kontrolą Polki, a mecz trwał godzinę i 11 minut.

W piątek odpadła z turnieju Magdalena Fręch (48. WTA). Jej spotkanie z mistrzynią olimpijską z Paryża Qinwen Zheng (7. WTA) zostało przerwane w czwartek z powodu deszczu przy stanie 6:1, 5:4 i 15:0 dla Chinki. Po wznowieniu gry Polka obroniła dwie piłki meczowe, wygrała gema i wyrównała w drugiej partii na 5:5. Niestety, dała się przełamać przy własnym serwisie, choć prowadziła w nim 40:15. Chinka nie zmarnowała szansy i w kolejnym gemie wykorzystała czwartą piłkę meczową.

Z imprezą już w 2. rundzie pożegnały się także rozstawiona z dwójką Coco Gauff oraz Magda Linette (43. WTA). Po porażce z Rosjanką Ludmiłą Samsonową (17. WTA), Polka przegrała także w parze z Amerykanką Peyton Stearns w 2. rundzie debla z Czeszką Lindą Noskovą i Rosjanką Dianą Sznajder 3:6, 6:7 (6-8). Z kolei Amerykanka uległa Julii Putincewej z Kazachstanu 4:6, 6:2, 4:6.

W Cincinnati rozgrywany jest równolegle męski turniej ATP Masters 1000. W nocy z piątku na sobotę mecz 1/8 finału singla rozegrać miał Hubert Hurkacz, z Włochem Flavio Cobollim (31. ATP). W czwartek rozstawiony z nr 5 Polak pokonał w trzech setach Japończyka Yoshihito Nishiokiego (52. ATP) 3:6, 7:6 (7-4), 6:1. 27-letni wrocławianin powraca do formy po kontuzji kolana, której nabawił się w Wimbledonie. - Kolano jest w dobrym stanie. Doskwiera mi natomiast wszystko wokół niego, jak łydka, plecy czy inne mięśnie. Każdego dnia walczymy o powrót do pełnej dyspozycji, ale w tym momencie brakuje do niej jeszcze sporo – przyznał Hurkacz w rozmowie z PAP.

W piątek sensację w przerwanym dzień wcześniejz powodu deszczu spotkaniu sprawił Francuz Gael Monfils (46. ATP), który w 2. rundzie wyeliminował rozstawionego z „dwójką” Hiszpana Carlosa Alcaraza (3. ATP) 4:6, 7:6 (7-5), 6:4.

W 2. rundzie debla odpadli Jan Zieliński i Monakijczyk Hugo Nys - w piątek przegrali z najwyżej rozstawionymi Hiszpanem Marcelem Granollersem i Argetyńczykiem Horacio Zeballosem 7:6 (7-3), 4:6, 6-10.

(t)