Sport

Szybka wpadka!

Długo Manchester City fotelem lidera się nie nacieszył. Już w drugiej kolejce faworyt do mistrzostwa zaliczył porażkę.

Erling Haalad tylko chwytał się za głowę po kolejnych nieudanych akcjach Obywateli. Fot. PAP/EPA

ANGLIA

Wydawało się, że po inauguracyjnym zwycięstwie City dłużej posiedzi na fotelu lidera – a tu niespodzianka! Niespodzianka, ale nie sensacja, bo jednak lepszy okazał się wcale nie słaby Tottenham. – W dwóch pierwszych meczach nie straciliśmy bramki, także z Manchesterem City. Grałem tu jako trener już kilka razy i zawsze przyjmowałem wiele goli – podkreślił wagę sukcesu nowy szkoleniowiec Spurs Thomas Frank.

Jeśli ktoś w ostatnich latach uprzykrzał życie Obywateli, to właśnie Tottenham. Z ostatnich 16 spotkań z tym rywalem Spurs wygrali połowę, 6 przegrali i padły dwa remisy. Ekipa z Londynu nie przegrała trzech kolejnych meczów na Etihad, a dodając do tego 4 punkty zdobyte w dwóch ostatnich wyjazdach na unitedowskie Old Trafford – okazuje się, że naprawdę lubi grać w Manchesterze. Widać pierwsze oznaki pracy duńskiego szkoleniowca w nowym zespole. Tottenham był bardzo dobrze zorganizowany w defensywie, wskutek czego ofensywa City miała wielkie problemy, by tworzyć klarowne sytuacje strzeleckie. Dodatkowo Spurs ciągle dążyli do kolejnych bramek, nie zamykali się – co mogłoby być wodą na młyn dla gospodarzy. Zresztą drużyna Pepa Guardioli... wyraźnie pomogła przyjezdnym. Pierwszy gol to jeszcze pół biedy – długa piłka, zgranie itd. Natomiast przy drugim trafieniu fatalnie pomylił się nowy bramkarz City James Trafford, oddając rywalom piłkę praktycznie we własnym polu karnym. Nie bez powodu realizator transmisji natychmiast wychwycił na ławce rezerwowych Edersona, który po latach bycia numerem jeden między słupkami teraz ma opuścić Manchester.

Mecz ze Spurs był bardzo intensywny w aspekcie budowania akcji i krycia zawodników, tak jak w przeszłości bywało przeciwko Brentford – przypomniał poprzedni klub Franka trener City Pep Guardiola. – Musimy grać inaczej, już o tym rozmawialiśmy. Brakowało nam prostych rzeczy. Nigdy nie prosiłem piłkarzy, aby grali coś wysublimowanego. Przede wszystkim chodzi o chęć do biegania, która od lat pozostaje niezmiennie ważna. Wiem, jak pracujemy i co robią piłkarze. Jest wiele dobrych rzeczy, ale musimy się jeszcze poprawić. Krok po kroku i to będzie widoczne – podkreślił Katalończyk po kuble zimnej wody wylanym na głowę.

Piotr Tubacki

◼  Manchester City – Tottenham 0:2 (0:2)

0:1 – Johnson (35), 0:2 – Palhinha (45+2)

CITY: Trafford – Lewis, Stones, Dias, Ait-Nouri (23. Ake) – Gonzalez (75. Rodri) – Bobb (75. Foden), Cherki (54. Silva), Reijnders, Marmoush (54. Doku) – Haaland.

TOTTENHAM: Vicario – Porro, Romero, van de Ven, Spence – Sarr, Palhinha (90+1. Danso), Bentancur – Kudus (86. Bergvall), Richarlison (78. Solanke), Johnson (78. Odobert).


◾ West Ham United – Chelsea 1:5 (1:3)

1:0 – Paqueta (6), 1:1 – Pedro (15), 1:2 – Neto (23), 1:3 – Fernandez (34), 1:4 – Caicedo (54), 1:5 – Chalobah (58)

Bournemouth – Wolverhampton Wanderers 1:0 (1:0)

1:0 – Tavernier (4)

Brentford – Aston Villa 1:0 (1:0)

1:0 – Ouattara (12)

Burnley – Sunderland 2:0 (0:0)

1:0 – Cullen (47), 2:0 – Anthony (88)

Arsenal – Leeds United 5:0 (2:0)

1:0 – Timber (34), 2:0 – Saka (45+1), 3:0 – Gyökeres (48), 4:0 – Timber (56), 5:0 – Gyökeres (90+5)

Crystal Palace – Nottingham Forest 1:1 (1:0)

1:0 – Sarr (37), 1:1 – Hudson-Odoi (57)

Everton – Brighton and Hove Albion 2:0 (1:0)

1:0 – Ndiaye (23), 2:0 – Garner (52)

Fulham – Manchester United 1:1 (0:0)

0:1 – Muniz (58, sam.), 1:1 – Smith Rowe (73)

Poniedziałek: Newcastle – Liverpool (21.00)

1. Arsenal

2

6

6:0

2. Tottenham

2

6

5:0

3. Chelsea

2

4

5:1

4. Nottingham

2

4

4:2

5. Liverpool

1

3

4:2

6. Man. City

2

3

4:2

7. Sunderland

2

3

3:2

8. Everton

2

3

2:1

9. Bournemouth

2

3

3:4

10. Brentford

2

3

2:3

11. Burnley

2

3

2:3

12. Leeds

2

3

1:5

13. Fulham

2

2

2:2

14. Crystal Palace

2

2

1:1

15. Newcastle

1

1

0:0

16. Man. Utd

2

1

1:2

17. Aston Villa

2

1

0:1

18. Brighton

2

1

1:3

19. Wolverhampton

2

0

0:5

20. West Ham

2

0

1:8

1-4 – LM, 5 – LE, 18-20 – spadek

STRZELCY

2 – Richarlison, Johnson (obaj Tottenham), Timber, Gyökeres (obaj Arsenal), Wood (Nottingham), Haaland (Man. City), Semenyo (Bournemouth)

PROGRAM 3. KOLEJKI

30.08: Chelsea – Fulham (13.30), Man. Utd – Burnley, Sunderland – Brentford, Tottenham – Bournemouth, Wolverhampton – Everton (wszystkie 16.00), Leeds – Newcastle (18.30), 31.08: Brighton – Man. City, Nottingham – West Ham (oba 15.00), Liverpool – Arsenal (17.30), Aston Villa – Crystal Palace (20.00)

Championship

Derby – Bristol City 1:1, Charlton – Leicester 0:1, Hull – Blackburn 0:3, Swansea – Watford 1:1, Birmingham – Oxford 1:0, Coventry – QPR 7:1, Norwich – Middlesbrough 1:2, Preston – Ipswich 1:0, Sheffield Utd – Millwall 0:1, Southampton – Stoke 1:2, West Brom – Portsmouth 1:1, Wrexham – Sheffield Wed. 2:2

Czołówka tabeli

1. Stoke

3

9

8:2

2. Middlesbrough

3

9

6:1

3. Coventry

3

7

12:4

4. West Brom

3

7

5:3

5. Birmingham

3

7

4:2

6. Preston

3

7

4:2

Szkocja

Celtic – Livingston 3:0, Hearts – Motherwell 3:3, Kilmarnock – Dundee 0:0, St Mirren – Rangers 1:1. Dundee Utd – Aberdeen i Falkirk – Hibernian przełożone ze względu na występy w europejskich pucharach.

Czołówka tabeli

1. Celtic

3

9

6:0

2. Hearts

3

7

8:5

3. Hibernian

2

4

4:3

4. Livingston

3

4

5:6

5. Motherwell

3

3

4:4

6. Kilmarnock

3

3

4:4

POLACY NA WYSPACH

Premier League

Matty Cash (Aston Villa)

90 min

Jakub Kiwior (Arsenal)

ławka

Championship

Krystian Bielik (West Brom)

poza kadrą

Michał Helik (Oxford)

90 min

Olaf Kobacki (Sheffield Wed.)

do 90+4 min

Przemysław Płacheta (Oxford)

od 68 min

Jakub Stolarczyk (Leicester)

90 min

Szkocja

Maksymilian Stryjek (Kilmarnock)

90 min