Szósty finał, piąte podium
Bartosz Zmarzlik znów powiększył przewagę w klasyfikacji generalnej indywidualnych mistrzostw świata.
Bartosz Zmarzlik pozdrawia swoją publiczność. Fot. PAP/Lech Muszyński
Szósty finał, piąte podium
Bartosz Zmarzlik znów powiększył przewagę w klasyfikacji generalnej indywidualnych mistrzostw świata.
GRAND PRIX POLSKI
Bartosz Zmarzlik zajął 2. miejsce w szóstym turnieju eliminacyjnym indywidualnych mistrzostw świata, w Gorzowie Wielkopolskim. Wygrał Szwed Fredrik Lindgren, trzeci w finale był Duńczyk Mikkel Michelsen, a z powodu defektu wyścigu nie ukończył jego rodak Leon Madsen.
Mimo porażki w finale broniący tytułu czterokrotny mistrz świata Zmarzlik umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej tegorocznego cyklu. Szymon Woźniak odpadł w półfinale. Dominik Kubera, startujący z „dziką kartą" Oskar Fajfer oraz zastępujący kontuzjowanego Łotysza Andrzeja Lebiediewa Maciej Janowski zakończyli starty po zasadniczej części zawodów.
Kolejny turniej GP odbędzie się 17 sierpnia w Cardiff.
Zgodnie z przewidywaniami najlepszy po fazie zasadniczej zawodów był startujący przez wiele lat w barwach miejscowej Stali Zmarzlik, chociaż udało mu się wygrać tylko trzy z pięciu wyścigów. Niespodziewanie w jednym musiał uznać wyższość Fajfera. Tyle samo punktów co Zmarzlik, chociaż mniej zwycięstw, zanotował Lindgren i jak się później okazało ci dwaj żużlowcy do końca grali pierwszoplanowe role.
W zasadniczej części turnieju nieźle poradził sobie Woźniak, natomiast bez szans na awans do półfinału byli Kubera, Fajfer i wieloletni uczestnik mistrzostw świata, brązowy medalista z 2022 r., Janowski. Na gorzowskim torze pojawili się także obaj rezerwowi - Jakub Miśkowiak i Oskar Paluch.
Gdy z drugiej pozycji, za Madsenem, do finału awansował Zmarzlik, kibice na stadionie im. Edwarda Jancarza byli niemal pewni zwycięstwa znającego ten tor jak własną kieszeń Polaka. Początek ostatniego wyścigu był zgodny z ich przewidywaniami, bowiem obrońca tytułu najlepiej wystartował. Lindgren nie dawał jednak za wygraną i na ostatnim okrążeniu dosyć niespodziewanie wyprzedził faworyta, odnosząc 7. zwycięstwo w zawodach GP. Zmarzlik na swoje 25. będzie musiał poczekać przynajmniej do kolejnego turnieju, który odbędzie się 17 sierpnia w Cardiff, ale w tym sezonie jechał we wszystkich finałach Grand Prix, a w ostatnich pięciu stał na podium.
Turniej na stadionie im. Edwarda Jancarza przebiegał sprawnie, chociaż nie obyło się bez wypadków. Najgroźniejszy przydarzył się trzykrotnemu mistrzowi świata Brytyjczykowi Taiowi Woffindenowi, który w swoim drugim starcie zahaczył o bandę i ciężko upadł na tor. Długo nie podnosił się i opuścił stadion w karetce, która zawiozła go do szpitala na badania.
W klasyfikacji generalnej Zmarzlik ma 104 pkt i aż o 27 wyprzedza Australijczyka Jacka Holdera. Kubera jest siódmy - 54 pkt, a Woźniak 10. - 49.
Wyniki GP Polski: 1. Fredrik Lindgren (Szwecja) 17 (2, 2, 3, 3, 2, 2, 3 – pierwszy w finale), 2. Bartosz Zmarzlik 16 (3, 3, 3, 2, 1, 2, 2 – drugi w finale), 3. Mikkel Michelsen (Dania) 15 (1, 3, 3, 1, 3, 3, 1 – trzeci w finale), 4. Leon Madsen (Dania) 13 (2, 2, 1, 2, 3, 3, defekt w finale), 5. Martin Vaculik (Słowacja) 10 (2, 3, 3, 0, 1, 1), 6. Kai Huckenbeck (Niemcy) 10 (3, 1, 0, 3, 2, 1), 7. Jack Holder (Australia) 9 (0, 2, 2, 3, 2, w), 8. Szymon Woźniak 9 (1, 2, 2, 1, 3, 0), 9. Jan Kvech (Czechy) 7 (3, 0, 1, 0, 3), 10. Daniel Bewley (W. Brytania) 7 (1, 3, 0, 2, 1), 11. Oskar Fajfer 5 (1, 1, 0, 3, 0), 12. Max Fricke (Australia) 5 (0, 0, 2, 2, 1), 13. Dominik Kubera 4 (2, 1, 1, 0, 0), 14. Robert Lambert (W. Brytania) 4 (d, 0, 1, 1, 2), 15. Tai Woffinden (W. Brytania) 3 (3, w, -, -, -), 16. Maciej Janowski 3 (0, 1, 2, t, 0), 17. Jakub Miśkowiak 1 (0, 1), 18. Oskar Paluch 0 (0, 0)
Klasyfikacja generalna IMŚ: 1. Zmarzlik 104 pkt, 2. J. Holder 77, 3. Michelsen 75, 4. Lindgren i Lambert po 72, 6. Vaculik 65, 7. Kubera 54,
8. Madsen 51, 9. Bewley 49, 10. Woźniak 49, 11. Jason Doyle (Australia) 47, 12. Huckenbeck 41, 13. Fricke 33, 14. Andrzej Lebiediew (Łotwa) 32, 15. Kvech 23, 16. Woffinden 23, 17. Fajfer 6, 18. Vaclav Milik (Czechy) 4, 19. Mateusz Cierniak 3, 20. Matej Żagar (Słowenia) 2, 21. Norick Bloedorn (Niemcy) 2, 22. Janowski 1, 23. Kim Nilsson (Szwecja) 1, 24. Bartłomiej Kowalski 0, 25. Martin Smolinski (Niemcy) 0, 26. Erik Riss (Niemcy) 0, 27. Miśkowiak 0, 28. Paluch 0
Pozostałe GP
17 sierpnia - Cardiff (W. Brytania)
31 sierpnia - Wrocław
7 września - Ryga (Łotwa)
14 września - Vojens (Dania)
28 września – Toruń
ŁOKIEĆ WOFFINDENA
Trzykrotny mistrz świata Tai Woffinden podczas sobotniej Grand Prix w Gorzowie złamał łokieć - poinformowała Ekstraliga na Instagramie. Na co dzień 33-letni zawodnik startuje w Betardzie Sparcie Wrocław. Teraz nie wiadomo jeszcze, jak długo będzie musiał pauzować. Brytyjczyk tytuły mistrza świata zdobywał w 2013, 2015 i 2018 r.