Szlagier kolejki
KKS 1925 Kalisz i Podbeskidzie chcą potwierdzić, że należy im się miejsce w barażach o awans.
Niedzielny (19.30) mecz w Kaliszu zapowiada się jako najciekawszy w 33. kolejce. Oba zespoły w ostatnich tygodniach notują zwycięstwa. Gospodarze po zmianie trenera (w połowie kwietnia Marcina Woźniaka zastąpił Michał Gościniak) wygrali cztery z sześciu spotkań, w tym trzy ostatnie z walczącym o baraże Hutnikiem Kraków, zdegradowaną Olimpią Elbląg i pewną awansu Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Podbeskidzie od dziewięciu kolejek nie zaznało goryczy porażki i aż sześciokrotnie schodziło z murawy zwycięsko. Dzięki znakomitej passie piłkarze trenera Krzysztofa Bredego w tabeli rundy wiosennej plasują się na 2. pozycji za Polonią Bytom i znacząco zmienili swoje położenie klasyfikacji generalnej. Na dwie kolejki przed końcem sezonu zasadniczego są właściwe o krok od gry w barażach, co jeszcze początkiem kwietnia wydawało się zadaniem niewykonalnym. Ewentualna wygrana w Kaliszu pozwoli Podbeskidziu zwiększyć przewagę nad rywalem do 4 punktów i niemal na pewno da możliwość gry o awans. W zespole z Bielska-Białej nikt nie pauzuje za kartki. Poza rehabilitującym się Kornelem Osyrą nie ma żadnych problemów zdrowotnych.(gru)