Sport

Szkoleniowy wstrząs

Ciśnienie wyników doprowadziło do dymisji Tomasza Strząbały. Trenera Górnika Zabrze zastąpił dotychczasowy asystent, Arkadiusz Miszka.

Fot. Mateusz SDlaczego? - zdaje się pytać Tomasz Strząbała. Fot. Mateusz Sobczak/PressFocus

Tomasz Strząbała nie jest już szkoleniowcem Górnika Zabrze. Piątkowy trening brązowych medalistów poprzedniego sezonu prowadził jego dotychczasowy asystent Arkadiusz Miszka, który przejął obowiązki pierwszego trenera i poprowadzi drużynę w niedzielnym meczu w Ostrowie Wielkopolskim. - Dziękujemy trenerowi za poświęconą wiedzę, serce i zaangażowanie. To, co przeżyliśmy w poprzednim sezonie, nigdy nie zostanie zapomniane, a trener miał w ten sukces wymierny wkład. Obecne rozgrywki są jednak rozczarowujące. Myślę o jakości gry, a w konsekwencji o wynikach. Pomijając wszystkie obiektywne czynniki, jak kontuzje czy zawsze trudne do łączenia granie w Superlidze oraz w europejskich pucharach, doszliśmy do wniosku, że nadszedł czas, by poszukać nowego rozwiązania. Nie zmienia to mojej opinii o Tomku, którego uważam za bardzo dobrego trenera. Dziś się rozstajemy, ale jestem przekonany, że zrobi jeszcze dla polskiej piłki ręcznej wiele dobrego - poinformował na oficjalnej stronie internetowej Górnika właściciel i prezes klubu, Bogdan Kmiecik.

Tomasz Strząbała przejął zabrzan latem 2023 roku, doprowadzając ich do 3. miejsca w Orlen Superlidze oraz do szesnastki najlepszych drużyn Ligi Europejskiej. Był to jeden z najlepszych sezonów w historii klubu. - To był intensywny czas; dwie przygody z europejskimi pucharami, starcia z czołowymi drużynami Europy, wspólnie świętowany medal… Dziękuję prezesowi, klubowi, zawodnikom i kibicom za blisko 1,5 roku spędzone w Zabrzu. Dostałem tu szansę, by jako pierwszy trener walczyć o medale i pokazać się w Europie. Jako szkoleniowiec biorę zawsze odpowiedzialność za wyniki, a dobro klubu i drużyny są najważniejsze. Stąd taka, a nie inna decyzja. Odchodzę z klubu, ale trzymam kciuki, by Górnik jak najszybciej zaczął grać na miarę oczekiwań - powiedział na odchodne Tomasz Strząbała, który w piątek o 15.30 pożegnał się z drużyną.

Arkadiusz Miszka ma 44 lata, jest wychowankiem Pogoni Zabrze. Z powodzeniem grał w najlepszych klubach w Polsce, ma na koncie mistrzostwo kraju wywalczone w Płocku, grał też w reprezentacji Polski. W ostatnich latach szkolił zabrzańską młodzież, a od lata 2023 był asystentem trenera Strząbały. - Arek zna zespół, ma ogromne doświadczenie jako zawodnik, ponad rok był asystentem Tomka. Ma nasze pełne wsparcie, ale pamiętajmy, że na boisko wychodzą zawodnicy. Wiem, że z powodu kilku kontuzji nie jest to dla nas łatwy czas. Zawsze jednak będziemy wymagać pełnej determinacji, walki, realizacji założeń, odpowiedzialności i gry do końca - dodał prezes Kmiecik.

(ZC)