Szczodry beniaminek
Ponad 1000 kibiców Zagłębia Sosnowiec i BKS-u Stali Bielsko-Biała wybiera się na sobotni mecz z Rekordem Bielsko-Biała. Bilety sprzedawane są za pośrednictwem systemu… Podbeskidzia.
Domowy debiut biało-zielonych na szczeblu centralnym będzie miał bowiem miejsce na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej, na którym od ponad 20 lat swoje spotkania rozgrywają „górale”. Sprzedaż biletów za pośrednictwem strony internetowej Podbeskidzia wywołało zdziwienie, a nawet oburzenie wśród kibiców bardziej znanego bielskiego klubu. Rzeczywiście, całość wygląda niezbyt profesjonalnie, bo kibice Rekordu, by kupić wejściówkę na mecz z Zagłębiem Sosnowiec muszą utworzyć konto w systemie należącym do Podbeskidzia, a następnie wybrać miejsce w dostępnym sektorze na tle dużego herbu… „górali”. Komentarze w tej sprawie pojawiły się na forum kibicowskim oraz w mediach społecznościowych Rekordu. - Jedyny system biletowy na Stadionie Miejskim jest zintegrowany ze stroną internetową Podbeskidzia. Nie ma więc na ten moment innej możliwości sprzedaży biletów online - odpowiadali przedstawiciele drugoligowego beniaminka z Cygańskiego Lasu.
Systemu nie mają
Po więcej szczegółów zwróciliśmy się do [Marka Homy], dyrektora ds. organizacyjnych Rekordu. - Jest to niezręczna sytuacja, zarówno dla naszych kibiców, jak i dla kibiców Podbeskidzia. Chcieliśmy bardzo, aby sprzedaż biletów odbywała się przez naszą stronę, analogicznie jak ma to miejsce w przypadku Podbeskidzia. Niestety, na ten moment - ze względów technicznych, m.in. powiązania wdrożonego na stadionie systemu sprzedaży biletów z tzw. bramofurtami oraz stroną Podbeskidzia - nie było to możliwe. Dlatego sprzedaż odbywa się przez stronę Podbeskidzia, a za pomoc w jej uruchomieniu i wdrożeniu serdecznie klubowi z Rychlińskiego dziękujemy - wyjaśnia dyrektor Homa. Dlaczego obiekt, który należy do miasta, nie posiada własnego systemu biletowego? - Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Nie było dotychczas nikogo poza Podbeskidziem, kto wynajmowałby ten obiekt - przyznaje Zbigniew Rafałowski z Bielsko-Bialskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
Piłka nożna dla kibiców
Kierownik działu administracji stadionów wyjaśnia, że obecny system biletowy został stworzony kilkanaście lat temu, ale dałoby się go dostosować na potrzeby sprzedawania biletów przez Rekord. - Pytanie, czy to się kalkuluje i opłaca? - zastanawia się Rafałowski. Problemu by nie było, gdyby beniaminek mecz z Zagłębiem rozegrał na własnym stadionie w Cygańskim Lesie. Klub, myśląc o awansie i spełnieniu wymagań licencyjnych, wiosną rozpoczął budowę trybuny z sektorem gości. Inwestycja kosztem 3 milionów złotych została zrealizowana początkiem czerwca przed decydującym o awansie meczu z Górnikiem Polkowice. Dlaczego Rekord pierwsze domowe spotkanie na szczeblu centralnym rozegra przy Rychlińskiego? Prezes Janusz Szymura już kilka tygodni temu zapowiadał, że mecze, którym towarzyszyć będzie duże zainteresowanie ze strony kibiców rywali, bielszczanie rozgrywać będzie przy Rychlińskiego. Kameralny obiekt przy Startowej 13 jest w stanie przyjąć tylko 1000 kibiców, a sektor gości liczy niewiele ponad 100 miejsc.
Sporo dołożą
Tymczasem kibice Zagłębia zapowiedzieli się, że przyjadą do Bielska-Białej w sile 1100 osób i tradycyjnie wspierać będzie ich wieloletnia zgoda, czyli trzeci klub z miasta - BKS Stal. Wydawać by się mogło, że Rekord, przyjmując tak dużą liczbę kibiców gości, kieruje się pobudkami natury finansowej, ale nic bardziej mylnego. Koszt wynajmu obiektu od BBOSiR to wydatek ponad 20 tysięcy złotych. Drugie tyle, to koszt ochrony, choć jak usłyszeliśmy sobotni mecz nie został zakwalifikowany jako impreza podwyższonego ryzyka. Do tego dochodzi kilka pomniejszych wydatków i koszt jego organizacji przy Rychlińskiego może się zbliżyć do kwoty 80 tysięcy złotych. Tymczasem z biletów klub najprawdopodobniej nie zarobi nawet połowy tej sumy, więc do organizacji sobotniego spotkania sporo dołoży.
Dodajmy, że w rundzie jesiennej Rekord planuje zagrać na Stadionie Miejskim jeszcze z GKS-em Jastrzębie. Do starcia w ramach 13. kolejki Betclic 2. Ligi dojdzie jednak dopiero w drugi weekend października.