Sport

Szalone 6 minut

Zacięta inauguracja 6. serii spotkań zakończyła się trzecim z rzędu identycznym wynikowo podziałem punktów w historii potyczek w ekstraklasie aktualnych sąsiadów w tabeli.

Zacięty mecz w Radomiu zakończył się sprawiedliwym podziałem punktów. Fot. PAP/Piotr Polak

Na inaugurację 6. kolejki wyznaczono pojedynek sąsiadów z tabeli z tą samą liczbą punktów, nierywalizujących od trzech lat, które w ostatniej serii doznały porażek. Początek spotkania był absolutnie szalony. Po 6 minutach oglądaliśmy dwie bramki, a chwilę później Jan Grzesik główkował w poprzeczkę, zaś Zie Ouattara zrewanżował się za koszmarny błąd, wybijając dobitkę z linii bramkowej. To właśnie Iworyjczyk, chcąc zgrać piłkę głową do Filipa Majchrowicza, już w 139 sekundzie wyłożył ją... Jesusowi Jimenezowi, który bez litości skorzystał z prezentu. Radość Słoników nie trwała nawet 3 pełnych minut, bo znakomitą akcję Rafała Wolskiego i centrującego Grzesika, głową na bramkę zamienił radomski golleador, Maurides. Warto jeszcze odnotować znakomitą interwencję Majchrowicza po strzale Krzysztofa Kubicy z bliska, kapitalne uderzenie lewą nogą w poprzeczkę Bartosza Kopacza oraz mocną próbę Mouridesa nad poprzeczką.

Po przerwie gospodarze od razu przejęli inicjatywę, mieli kilka szans, więc trener Marcin Brosz musiał reagować zmianami. W 64 minucie Grzesik zdobył bramkę, ale z pozycji spalonej. W 82 minucie po fantastycznym, prostopadłym podaniu Macieja Ambrosiewicza „piłkę meczową” miał Andrzej Trubeha, ale lobując wysuniętego Majchrowicza pomylił się, a po drugiej stronie gości uratował Miłosz Mleczko, broniąc nogami strzał Depu i trzecia rywalizacja tych zespołów na poziomie ekstraklasy zakończyła się trzecim remisem 1:1. 

- Szanujemy wyjazdowy punkt, ale mamy też trochę niedosytu. Fajnie zaczęliśmy, lecz potem daliśmy się zaskoczyć i bardzo szybko straciliśmy bramkę, choć zawsze sobie powtarzamy, by szczególnie uważać i być maksymalnie skoncentrowanym po strzeleniu gola – skomentował pomocnik Słoników, Maciej Wolski.

Zbigniew Cieńciała

OCENA MECZU ⭐

◼  Radomiak – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:1 (1:1)

0:1 – Jimenez, 3 min (bez asysty), 1:1 – Maurides, 6 min (głową, asysta Grzesik)

RADOMIAK: Majchrowicz 6 – Ouattara 4 (69. Balde 3), Blasco 6, Cichocki 6, Dieguez 6 – Kaput 5 (85. Camara niesklas.), Donis 6 (75. Tapsoba niesklas.) - Lopes 6 (75. Alves niesklas.), R. Wolski 7, Grzesik 7 – Maurides 7 (85. Depu niesklas.). Trener Joao HENRIQUES. Rezerwowi: Koptas, Jerke, Golubickas, Leandro, Kingue, Pedro, Zimovski.

BRUK-BET: Mleczko 6 – Isik 6, Kopacz 6, Putivcev 4 (55. Masoero 3) – Hilbrycht 6 (71. Boboc niesklas.), Kubica 6, Ambrosiewicz 6, M. Wolski 6 – Guerrero 5 (55. Trubeha 3), Jimenez 7 (80. Jakubik niesklas.), Fassbender 5 (80. Kurzawa niesklas.). Trener Marcin BROSZ. Rezerwowi: Chovan, Biniek, Deisadze, Dombroski, Strzałek.

Sędziował Damian Kos (Wejcherowo) - 7. Asystenci: Bartosz Heinig (Gdańsk) i Marcin Janawa (Dziwnów). Widzów 8544. Czas gry 93 min (45+48). Żółte kartki: Dieguez (38. zagranie ręką) – Putivcev (51. faul), Trubeha (86. niesportowe zachow.).



MÓWIĄ LICZBY
RADOMIAK  BRUK-BET
62 posiadanie piłki  38
4 strzały celne  2
13 strzały niecelne  11
2  rzuty rożne  5
11  faule 11
3 spalone  3
1  żółte kartki  2


CZY WIESZ, ŻE...

◼ W czwartek Radomiak zawarł 5-letnią umowę o współpracy z Benficą Lizbona. W początkowej fazie projektu w Radomiu obecni będą koordynator akademii oraz trenerzy wydelegowani przez Benficę. Ich zadaniem będzie wdrożenie filozofii treningowej portugalskiego klubu od kategorii U-12 do kategorii U-19. Dodatkowo planowane jest utworzenie szkółek dla dzieci w wieku od 4 do 16 lat, według modelu szkolenia klubu z Lizbony.

◼ Romario Baro dołączył do Radomiaka na zasadzie wolnego transferu. 25-letni środkowy pomocnik związał się z Zielonymi do 30 czerwca 2028 roku. Zawodnik rodem z Gwinei-Bissau w minionych sezonach reprezentował barwy FC Porto i FC Basel. W Radomiu będzie występował z numerem 6.