Sypnęło medalami

Wiktoria Dąbrowska, Julia Grzywińska i Hanna Mazur zdobyły w niedzielę we włoskim Collalbo złoty medal w sprincie drużynowym w mistrzostwach świata juniorów. Wyprzedziły one o 0,34 s Kanadyjki i o 0,45 s zawodniczki z Korei Południowej.

Ponadto srebrne medale w sprincie drużynowym wywalczyły obie nasze drużyny. Zespół pań tworzyły Zofia Braun, Hanna Mazur i Emilia Zawisza. Triumfowały Holenderki, Polki były wolniejsze o 2,73 s. Trzecie Japonki straciły do złotych medalistek prawie 6 s.

Juniorzy startowali w składzie: Szymon Hostyński, Mikołaj Bielas i Mateusz Śliwka. Wygrali Norwegowie, Polacy stracili do nich 0,37 s. Trzecią lokatę i brązowy medal wywalczyli Niemcy - 1,22 s.

Wcześniej Hanna Mazur została wicemistrzynią świata na dystansie 1000 m. Uzyskała ona czas 1.19,42 i przegrała tylko z Austriaczką Jeannine Rosner - 1.18,48. Na szóstym miejscu uplasowała się Julia Grzywińska - 1.20,84, na ósmym Wiktoria Dąbrowska - 1.20,94, a na 15. Zofia Braun – 1.21,47. W piątek Mazur wywalczyła brązowe medale na dystansach 500 m i 1500 m.

Braun była blisko podium na dystansie 3000 m - z czasem 4.27,35 zajęła czwarte miejsce. Triumfowała Rosner - 4.16,89. Emilia Zawisza uplasowała się na 18. pozycji - 4.32,84.

Czwarty na dystansie 1000 m był Mateusz Śliwka. Wygrał Niemiec Finn Sonnekalb - 1.10,30. Dwóch z trzech pozostałych startujących w tej konkurencji biało-czerwonych ustanowiło rekordy życiowe: Mikołaj Bielas zajął ósme miejsce - 1.12,09, a Jerzy Stadnicki 11. - 1.12,68. Szymon Hostyński był 31. - 1.15,41.