Sport

Sygnał do startu

Mikołaj Kociołek (z lewej) stara się o angaż w klubie z Suchych Stawów. Krzysztof Porębski/PressFocus


Sygnał do startu

Piłkarze krakowskiego Hutnika jako pierwsi rozpoczęli przygotowania do II-ligowej wiosny.

 

Szósty zespół tabeli ostatni mecz rozegrał 2 grudnia na boisku Zagłębia Lubin (0:2). Trener Bartłomiej Bobla nie zaplanował dla swoich piłkarzy roztrenowania, tylko od razu wysłał na dwutygodniowe urlopy. Do aktywności, na kilka dni, wrócili przed Bożym Narodzeniem. Pełną parą przygotowania Hutnika ruszyły w ubiegłą środę; krakowianie jako pierwsi drugoligowców wybudzili się z zimowego snu. Przez ponad 7 tygodni trenować będą na swoich obiektach. W planach nie ma zgrupowania w innej części kraju, ani tym bardziej za granicą. - Mamy na tyle dobre obiekty, że byłoby to szukanie czegoś na siłę. Są boiska ze sztuczną nawierzchnią, jest hala, siłownia, a więc wszystko, co jest potrzebne do dobrego przygotowania. Dość wcześnie wracamy do grania (24-25 lutego - przyp. red.), więc warunki będą pewnie zbliżone do tych, które panują obecnie. Według mnie zimowe wyjazdy do ciepłych krajów są niezasadne, bo potem wraca się do polskich realiów i trzeba się do nich dostosowywać - tłumaczy prezes Artur Trębacz. Zajęcia wznowili wszyscy poza Dawidem Kubowiczem, który jesienią został zawieszony w prawach zawodnika pierwszego zespołu, gdy Hutnik przegrał dwa mecze, w których prowadził 3:0; z Kotwicą Kołobrzeg (3:5) i rezerwami Lecha Poznań (3:4). Doświadczony obrońca poskarżył się o to do PZPN i Komisja Dyscyplinarna uznała, że klub nie miał podstaw skazywać go na treningi z drużyną juniorów. Mimo to Hutnik nie przywrócił 36-latka, bo oczekuje zmiany decyzji. Nie wiąże też przyszłości z Kubowiczem, który jako jedyny znalazł się na liście transferowej. Jak to w okresach przygotowawczych bywa, „Duma Nowej Huty” zaprosiła na testy kilku zawodników. Z nadzieją na pokazanie się z dobrej strony i angaż w II-ligowcu przyjechali obrońcy Konrad Konieczny i Mikołaj Kociołek (obaj Watra Białka Tatrzańska), Karim Ashour (Kalwarianka Kalwaria Zebrzydowska) i Allan Kors (IF Brommapojkarna) oraz wahadłowi Mateusz Sejwa (MKS Lędziny) i Kiryło Seńko (Radnik Kriżevci). Przyjechał również Bartłomiej Fojt, który jesienią był wypożyczony do Popradu Muszyna. Z nim oraz z innymi bramkarzami pracuje już Konrad Kawaler. Nowy trener dołączył do sztabu i razem z Rafałem Skórskim będzie dbał o formę golkiperów. 34-latek grał w klubach z niższych lig (ostatnio był w kadrze Orła Ryczów), a jako szkoleniowiec pracował w Kalwariance i rozwiązanych po sezonie 2022/23 rezerwach Cracovii. Michał Knura