Pozycja Andrija Łunina w ekipie „Los Blancos” nie jest pewna. Fot. Bagu Blanco/pressinphoto/SIPA USA/PressFocus

 

Świetny kontra najlepszy

Trener Realu Madryt stanie przed dylematem, czy stawiać na bramkarza, który pomagał jego drużynie praktycznie przez cały sezon?


HISZPANIA

Piłkarze Realu jeszcze dobrze nie zakończyli świętowania mistrzostwa kraju, a już dziś muszą znów wybiec na murawę. Staną przeciwko Deportivo Alaves, a trener Carlo Ancelotti zapowiedział, że zagrają ci piłkarze, którzy w miniony weekend odpoczywali. Nie wiadomo jednak, czy Włoch sięgnie po jeszcze głębsze rezerwy niż ostatnio, czy może ma zamiar postawić na „wyjściowy garnitur"?


Powrót Belga

Jedną z większych zagadek na najbliższe tygodnie, a może także w związku z nadchodzącym nowym sezonem, jest pozycja bramkarza. Z uwagi na kontuzję Thibauta Courtoisa pierwszym wyborem włoskiego trenera był Andrij Łunin. Ukrainiec spisywał się wyjątkowo dobrze. Bezproblemowo wygrał rywalizację z Kepą Arrizabalagą, który dołączył do Realu po kontuzji Belga. Trudno mu cokolwiek zarzucić, bo na przestrzeni sezonu grał bardzo dobrze, był pewnym punktem drużyny. Jednak Courtois powoli wraca do pełni sprawności. W ostatnich dwóch meczach ligowych stanął między słupkami, choć w rewanżowym meczu z Bayernem w LM wciąż grał Łunin. Jaka jest więc przyszłość ukraińskiego golkipera? Czy to Courtois zagra w ostatnich meczach sezonu? – Zobaczymy, myślimy o tym. Łunin może grać w którymś z meczów ligowych. Kepa też może dostać szansę – powiedział Ancelotti, który musiał się zmierzyć także z pytaniami o obsadę bramki w finale LM z Borussią. – Łunin zanotował fantastyczny sezon, a Courtois to najlepszy golkiper na świecie, gdy prezentuje swój poziom. Andrij bardzo nam pomógł i muszę brać to pod uwagę. Muszę też jednak patrzeć na to, że do zdrowia wraca najlepszy bramkarz świata – stwierdził doświadczony szkoleniowiec.


Wszyscy skupieni

Do zakończenia rozgrywek nie zostało wiele czasu. Dlatego zespoły, które walczą o wicemistrzostwo, są mocno zmotywowane. Tak jest w przypadku Girony, która dziś podejmie u siebie Villarreal. Od tego meczu może zależeć to, czy Katalończycy będą jeszcze się liczyć w boju o srebrny medal. – Nie widziałem w swoim zespole ani jednego zawodnika, który nie byłby skupiony – zaznaczył trener Michel, który wierzy w sukces swoich podopiecznych.

Kacper Janoszka

 


Betis – Almeria 3:2 (2:1)

1:0 – Fornals (8), 2:0 – Isco (28), 2:1 – Baptistao (45+1), 3:1 – A. Perez (64), 3:2 – Romero (66)

Mecz 35. kolejki Barcelona – Sociedad zakończył się po zamknięciu numeru.

 

PROGRAM 36 KOLEJKI

Wtorek: Osasuna – Mallorca (19.30), Real M. – Alaves (21.30), Girona – Villarreal (22.00); środa: Rayo – Granada (19.30), Sevilla – Cadiz (19.30), Celta – Athletic (22.00), Getafe – Atletico (22.00); czwartek: Las Palmas – Betis (19.30), Almeria – Barcelona (21.30), Sociedad – Valencia (22.00).

1-4 - LM, 5 - LE, 6 - LKE, 18-20 - spadek


Strzelcy

20 – Dowbyk (Girona),

19 – Sorloth (Villarreal),

18 – Bellingham (Real M.),

17 - Lewandowski (Barcelona),

16 – Budimir (Osasuna).