Świątek ufundowała stypendium
Ruszył nabór w programie stypendialnym fundacji naszej gwiazdy tenisa dla młodych sportowców w dyscyplinach olimpijskich.
Iga Świątek chce pomóc młodym sportowcom w przygotowaniach do igrzysk olimpijskich. Fot. Rafał Oleksiewicz/PressFocus
Iga Świątek czeka na pierwszą rywalkę w turnieju WTA 500 na twardych kortach w Seulu - będzie nią lepsza we wtorkowym meczu 1. rundy pomiędzy weteranką z Rumunii Soraną Cirsteą (66. WTA) i Anastazją Zacharową (79.). 23-letnia Rosjanka przegrała w decydującej rundzie kwalifikacji, ale zastąpiła w drabince Chinkę Lin Zhu (256.), która się wycofała. Debiutująca w stolicy Korei Płd. Polka jest jedyną tenisistką z Top 10 startującą w imprezie i jest rozstawiona z „jedynką”. Najgroźniejszymi rywalkami będą Rosjanka Jekaterina Aleksandrowa (11. WTA), Dunka Clara Tauson (12.) czy nieobliczalna - jeżeli jest zdrowa - Barbora Krejcikova (39.); Czeszka może być przeciwniczką Świątek już w jej drugim meczu, czyli w ćwierćfinale.
Tymczasem w kraju w poniedziałek ogłoszono nabór w programie stypendialnym fundacji naszej gwiazdy tenisa dla sportowców w wieku 15-22 lata „reprezentujących Polskę na arenie międzynarodowej i występujących na arenie krajowej w dyscyplinach olimpijskich”. Jak przekazano kwota wsparcia dla maksymalnie pięciu stypendystów wyniesie łącznie blisko pół miliona złotych, ale w grę wchodzi również wsparcie kompetencyjne, którego udzielą eksperci współpracujący ze Świątek.
„Dzięki własnym doświadczeniom i drodze na szczyt, wiem, że w sporcie liczą się nie tylko pieniądze, ale także dostęp do wiedzy i wsparcie właściwych ludzi. Dlatego chcę przekazać standard pracy i podejście, które w polskim sporcie jest unikalne, by sportowcy mogli sięgać po marzenia i świadomie budować swoją karierę” - powiedziała 6-krotna mistrzyni Wielkiego Szlema, cytowana w komunikacie Fundacji Igi Świątek.
To pierwsza inicjatywa działającej od lipca fundacji. Wiceliderka światowego rankingu tenisistek zapowiedziała, że chce dzielić się zdobytym doświadczeniem i pomagać „rozwijać skrzydła młodym zawodnikom”. „Sport dał mi bardzo wiele, nie tylko sukcesy, ale także wartości, które kształtują mnie jako człowieka. Fundacja to dla mnie niezwykle ważny projekt, który z jednej strony pomoże mi zrealizować ten cel, z drugiej będzie platformą pod kolejne inicjatywy” - ogłosiła Świątek.
„Misją Fundacji jest nie tylko rozwój sportowy, ale również promocja zdrowego stylu życia, edukacja społeczna i wyrównywanie szans w sporcie” - poinformowano. Wymieniając jej cele wskazano również m.in. na wzmacnianie odporności psychicznej i rozwój osobisty poprzez sport.
Ekspertami w programie stypendialnym będą m.in. trener przygotowania motorycznego i fizjoterapeuta najlepszej polskiej tenisistki Maciej Ryszczuk czy współpracująca z nią od lat psycholożka Daria Abramowicz. Z kolei partnerami pilotażowej edycji projektu będą marki sponsorujące Świątek, ON i OSHEE, które przekazały jej fundacji zarówno wsparcie finansowe, jak i swoje produkty.
(t)
FRĘCH POLECIAŁA W DÓŁ
Iga Świątek nadal zajmuje 2. miejsce w światowym rankingu tenisistek. Liderką pozostaje Białorusinka Aryna Sabalenka - ma nad Polką 3292 pkt przewagi. W minionym tygodniu czołówka odpoczywała i w najlepszej dziesiątce nie zaszły żadne zmiany. Raszynianka o 59 „oczek” wyprzedza trzecią w nim Amerykankę Coco Gauff. Magda Linette utrzymała 37. lokatę, za to spory spadek był udziałem Magdaleny Fręch, która odpadając w Guadalajarze w ćwierćfinale, straciła 392 z 500 pkt rankingowych za ubiegłoroczny triumf i przesunęła się z 30. na 47. pozycję.
Wśród tenisistów bez większych zmian, bo w minionym tygodniu panowie rywalizowali w drużynowych rozgrywkach Pucharu Davisa; na czele rankingu ATP wciąż prowadzi zwycięzca US Open Hiszpan Carlos Alcaraz, który ma 760 pkt przewagi nad niedawnym liderem zestawienia, Jannikiem Sinnerem; trzeciego Niemca Alexandra Zvereva od Włocha dzieli już przepaść - 4850 pkt. Kamil Majchrzak, który jest od tygodnia najwyżej notowanym Polakiem, awansował z 62. na 61. miejsce, najlepsze w karierze; pauzujący od 3 miesięcy Hubert Hurkacz przesunął się o „oczko” w górę i jest 71.
IVA JOVIC, NAJMŁODSZA OD COCO
Amerykanka Iva Jovic pokonała w finale Kolumbijkę Emilianę Arango 6:4, 6:1 i zwyciężyła w turnieju WTA 500 na twardych kortach w Guadalajarze. To życiowy sukces 17-latki z Kalifornii (urodzona w grudniu 2007). Mająca serbskie korzenie tenisistka, która przystąpiła do imprezy w Meksyku jako 73. zawodniczka rankingu, została najmłodszą triumfatorką turnieju WTA od zwycięstwa swojej rodaczki Coco Gauff w Parmie w 2021 roku. W najnowszym notowaniu listy WTA przesunęła się na 36. miejsce, wyprzedzając m.in. dwie uczestniczące w tych zawodach Polki - Magdę Linette i broniącą tytułu Magdalenę Fręch. 24-letnia Arango drogę do finału rozpoczęła z kolei od zwycięstwa nad Linette (Polka skreczowała po przegraniu pierwszej partii 0:6) i na liście WTA awansowała o 33 lokaty - na 53.
Turniej WTA 250 w Sao Paolo sensacyjnie wygrała Tiantsoa Rakotomanga Rajaonah. 19-letnia francuska tenisistka, urodzona na Madagaskarze, w finale pokonała Indonezyjkę Janice Tjen 6:3, 6:4. To jej pierwszy triumf w imprezie z cyklu WTA Tour i w rankingu awansowała aż o 180 lokat, na najwyższe w karierze 131. miejsce.
(t)
