Sport

Świat bez Urbana będzie istniał

TRYBUNA KIBICA - GÓRNIK ZABRZE

W paru miejscach do mediów wypłynęły informacje, które wskazują, że nadchodzi koniec ery Jana Urbana w Górniku. Zapewne wśród wielu kibiców to nie jest najmilej przyjmowana informacja, jednak takie stanowisko klubu dziwić nie może i argumentów na obronę takiej decyzji znajdzie się multum. Wielokrotnie na tych łamach dopuszczano się krytyki trenera Górnika i niestety nic się za bardzo nie zmieniło, a niektóre rzeczy się wręcz nasiliły. Narracja szkoleniowca nie jest niczym zaskakującym, ale nareszcie wybrzmiało, że wizja zarządzających klubem i trenera jest inna. Widać jak na dłoni, że zawodnicy, którzy przychodzą do Górnika, są wprowadzani strasznie wolno, a to nie podoba się w gabinetach przy Roosevelta, co jest w pełni zrozumiałe. Niestety, ale też widać w tym zamieszaniu zadowolenie trenera z bycia średniakiem, a to już mityczne promowanie młodych stoi wyżej w hierarchii niż sukces sportowy. Przy całym szacunku do trenera, ale w Górniku Zabrze priorytetem powinien być wynik, a nie miano klubu najlepiej promującego młodych zawodników w ekstraklasie. Trzeba pamiętać, że niższe miejsce w tabeli to niższa nagroda i w konsekwencji też ranking historyczny, co ma przełożenie na finanse. Nie mówiąc już o sponsorach, bo jeśli grasz lepiej, to przekłada się to na zasięgi czy nawet pozycję negocjacyjną przy ustalaniu terminarza lub planu transmisji. Ogrywanie Sarapaty albo katowanie Szali na prawej obronie kosztem całego zespołu może i dla niektórych fajnie wygląda, ale to przekłada się na ligową tabelę. Górnik, przy dużym udziale Łukasza Podolskiego, pokazał, że można zrobić ogromne postępy w finansach czy marketingu. Szczególnie marketing pokazał, że odważniejsze działanie przynosi efekty i tak samo jest ze sprawami boiskowymi. Dlatego tu też trzeba nowego bodźca, a to może przynieść nowy trener ze świeżym podejściem. Może się nie udać? Owszem, ale już wszyscy wiemy, że przy tym co mamy teraz, kroku do przodu nie zrobimy, a kto stoi w miejscu, ten się cofa, dlatego potrzeba zmian. Nie lękajmy się!