Sport

Strzelecki zator

Wicemistrz Polski „pozbył się” Patryka Klimali, a wkrótce może stracić Łukasza Bejgera.

Stoperowi Śląska, Łukaszowi Bejgerowi marzą się występy w lidze zagranicznej, najchętniej przeniósłby się do Turcji. Fot. Mateusz Porzucek / PressFocus

ŚLĄSK WROCŁAW

Klimala zszedł w końcu z listy płac wicemistrza Polski przynajmniej na rok. W poniedziałek wychowanek Zjednoczonych Żarów do 30 czerwca przyszłego roku został wypożyczony do australijskiego Sydney FC. Umowa zawiera opcję wykupu.

Transferowy niewypał

Klimala dołączył do klubu z Oporowskiej 5 listopada ubiegłego roku, lecz występować w oficjalnych spotkaniach mógł dopiero w rundzie wiosennej. Wcześniej reprezentował barwy Jagiellonii Białystok, Celticu Glasgow New York Red Bulls czy Hapoelu Beer Szewa. W pierwszym zespole Śląska zagrał w 11 meczach w PKO BP Ekstraklasie, w których zanotował jedną asystę i zdobył srebrny medal mistrzostw Polski. Podczas obecnego sezonu 26-latek był członkiem drugiej drużyny, która na co dzień występuje w III lidze. Tam w czterech meczach strzelił cztery gole.

Kierunek Turcja?

22-letni stoper Łukasz Bejger do tej pory był bardzo silnym punktem drużyny trenera Jacka Magiery. W ubiegłym sezonie, w którym Śląsk zdobył wicemistrzostwo Polski, rozegrał w ekstraklasie 32 mecze, w których strzelił jednego gola. A w ogóle w zespole z Oporowskiej wystąpił w 87 potyczkach ligowych, w których trzy razy wpisał się na listę zdobywców bramek.

To nie jest żadna tajemnica, że w przyszłym roku wychowankowi klubu Piłkarz Golub-Dobrzyń kończy się kontrakt ze Śląskiem. Działacze z Wrocławia najwyraźniej mają spóźniony refleks, bo dopiero teraz rozpoczęli z nim negocjacje na temat przedłużenia umowy. Bejger jednak zamierza spróbować chleba za granicą, chociaż nie bierze wszystkiego, co popadnie. Dlatego między innymi nie był zainteresowany ofertami ukraińskiego Dynama Kijów czy cypryjskiego Pafos FC.

W bieżących rozgrywkach Bejger jeszcze nie zagrał w żadnym meczu ligowym, pojawił się na boisku dopiero w sobotnim sparingu z pierwszoligowym GKS-em Tychy. Powodem była kontuzja. W wywiadzie udzielonym niedawno „Gazecie Wrocławskiej” piłkarz przyznał, że wkrótce zmieni barwy klubowe. Przebąkiwał, że do transakcji mogłoby dojść jeszcze we wrześniu, ale to mało prawdopodobne, prędzej odejdzie z klubu z Oporowskiej w zimowym okienku transferowym. – Bardziej jestem zainteresowany transferem definitywnym, dlatego bliżej mi do Turcji, także z powodów czysto sportowych – powiedział młodzieżowy reprezentant Polski. Na razie czekamy na konkretną ofertę dodał.

Turecki Bodrum FK niezmiennie wykazuje zainteresowanie tym piłkarzem. To zespół, który zajmuje 14. miejsce w tamtejszej Super Lig.

„Urodzajny” wrzesień

W bieżącym sezonie mecze z udziałem Śląska nie obfitują w zdobycze bramkowe. Wyjątkiem był ostatni występ z Pogonią Szczecin, zakończony wygraną „Dumy Pomorza” 5:3. Ale w sześciu spotkaniach ligowych wrocławian padło tylko 16 bramek, czyli średnio 2,66 bramki na mecz. Prym w tym rankingu wiodą Radomiak (24 gole w 6 meczach średnia 4,00), Legia Warszawa (24 gole w 7 meczach, średnia 3,42), Cracovia (23 gole w 7 meczach, średnia 3,28) oraz wspomniana wcześniej Pogoń (21 goli, średnia 3,00).

Żeby poprawić humory sympatykom ekipy trenera Jacka Magiery, przypomnijmy festiwale bramkowe w potyczkach ligowych drużyny z Wrocławia. Oto mecze zespołu z Oporowskiej z największą liczbą zdobytych bramek.

9 goli

2 września 1964 r. Górnik Zabrze Śląsk 6:3

10 września 1977 r. Legia Warszawa Śląsk 6:3

8 goli

4 maja 1980 r. Śląsk Widzew Łódź 4:4

23 czerwca 1985 r. Lechia Gdańsk Śląsk 4:4

21 września 2019 r. Śląsk Zagłębie Lubin 4:4

1 września 2024 r. Pogoń Szczecin Śląsk 5:3

7 goli

30 kwietnia 1980 r. Zawisza Bydgoszcz Śląsk 5:2

20 maja 1989 r. Śląsk GKS Jastrzębie 6:1

1 czerwca 1991 r. Śląsk Zagłębie Sosnowiec 7:0

26 września 1992 r. Zagłębie Lubin Śląsk 7:0

30 listopada 1996 r. ŁKS Łódź Śląsk 5:2

16 września 2001 r. Legia Warszawa Śląsk 3:4

22 września 2001 r. Śląsk Groclin/Dyskobolia 4:3

18 września 2010 r. Widzew Łódź Śląsk 5:2

13 września 2014 r. Legia Warszawa Śląsk 4:3

10 marca 2017 r. Śląsk Piast Gliwice 3:4

20 kwietnia 2021 r. Śląsk – Podbeskidzie Bielsko-Biała 4:3

30 października 2021 r. Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Śląsk 4:3

21 maja 2022 r. Śląsk – Górnik Zabrze 3:4

Z powyższego zestawienia wynika, że miesiącem wyjątkowo obfitującym w grad bramek jest wrzesień (9 takich przypadków). Czy to oznacza, że w najbliższym meczu ze Stalą Mielec zanosi się na kanonadę strzelecką?

Bogdan Nather