Sport

Strata i wzmocnienie

Po odejściu Ariela Mosóra i finalizowanym przez Raków wykupie Michaela Ameyawa w Gliwicach gorączkowo pracują nad poprawą stanu kadry. Na razie umowę podpisał napastnik z Cypru.

Do końca rundy jesiennej trener Aleksandar Vuković będzie miał ograniczone pole manewru, jeśli chodzi o szerokość i jakość kadry. Fot. Krzysztof Porębski / Press Focus

PIAST GLIWICE

W piątek o 23:59 zamknie się letnie okno transferowe dla polskich klubów. Od tej pory pozyskiwać będzie można już tylko piłkarzy bez klubu, co oczywiście znacznie ograniczy możliwości.

Podcięte skrzydło

Fani Piasta, którzy jeszcze nie tak dawno cieszyli się z dobrych wyników i formy drużyny oraz całkiem ciekawej kadry, w ostatnim czasie odczuwają niepokój. Sprzedaż do Rakowa Michaela Ameyawa w piątek ma stać się faktem, więc co prawda finanse klubu z Okrzei mocno się poprawią, ale sytuacja kadrowa wręcz przeciwnie. Ameyaw w tym sezonie był najlepszym zawodnikiem gliwiczan. Trener Aleksandar Vuković nie na papierze, a w rzeczywistości będzie miał do dyspozycji ledwie kilkanaście nazwisk.

Kilkunastu do wyboru?

W siedmiu pierwszych kolejkach szkoleniowiec Piasta skorzystał z 20 piłkarzy. Liczba niezbyt duża, ale też niezbyt mała. Gdy jednak przyjrzymy się temu zestawieniu bliżej, to zobaczymy trochę bardziej niepokojący obraz. Z tych 20 nazwisk 2 już nie są aktualne, bo Ariel Mosór i Gabriel Kirejczyk opuścili Piasta. Lada moment to samo dotyczyć będzie Michaela Ameyawa, który w tym sezonie rozegrał 618 minut. W dodatku z 17 nazwisk czasowo wyłączone były 2, bowiem Jorge Felix i Fabian Piasecki w ostatnich tygodniach byli kontuzjowani. Jeśli nie wrócą tuż po przerwie reprezentacyjnej, to tak naprawdę trener Vuković będzie miał do wyboru 15 piłkarzy, z których korzystał plus kilku, którzy wciąż czekają na swoją szansę i pierwsze minuty. Jeszcze przed meczem z Rakowem i przed sprzedażą Ameyawa trener Vuković nie ukrywał, że czeka na… koniec letniego okna transferowego. – Po 6 września będę najszczęśliwszym człowiekiem – mówił na antenie Canal+ „Vuko”. Trudno się dziwić, bo oprócz tematu Ameyawa, „coś” działo się również w kwestii możliwego odejścia Arkadiusza Pyrki i Patryka Dziczka!

Wreszcie podpisał

Na szczęście jest też dobra wiadomość dla szkoleniowca i kibiców Piasta. Po zawirowaniach na Okrzei ma trafić Cypryjczyk Andreas Katsantonis. 24-latek, który ma za sobą udany poprzedni sezon, miał zapisaną klauzulę w wysokości około 180 tys. euro. Piast był zdecydowany aktywować ją już dawno, ale czekał na środki z transferu Mosóra do Rakowa. Transakcja ta została sfinalizowana w ostatnich dniach, a wczoraj klub z Gliwic pochwalił się nowym zawodnikiem i podpisem pod trzyletnim kontraktem z opcją przedłużenia o kolejny rok. – Golami i asystami chciałbym pomóc drużynie w osiąganiu jak najlepszych wyników. Jestem ofensywnym zawodnikiem i mogę grać zarówno jako wysunięty napastnik, jak i tuż za napastnikiem – przyznał po podpisaniu kontraktu Katsantonis. 24-latek w barwach Karmiotissy rozegrał łącznie 34 mecze, zdobył 19 bramek oraz zanotował 5 asyst. Dzięki takiemu dorobkowi został królem strzelców ligi cypryjskiej.

Transfery last minute?

To jednak nie musi być ostatnie letnie wzmocnienie Piasta. Z naszych informacji wynika, że dyrektor sportowy Łukasz Piworowicz mocno pracuje nad tym, żeby tuż przed zamknięciem okna dać jeszcze trenerowi Vukoviciowi większy komfort wyboru. Nie jest tajemnicą, że od dawna gliwiczanie rozglądają się za bocznymi obrońcami, a wobec sprzedaży Ameyawa i wypożyczenia do Stali Mielec Serhija Krykuna, potrzebny jest też ktoś do rywalizacji na skrzydle. Wszystko wskazuje na to, że piątek przy Okrzei może być gorący, niezależnie aury za oknem…

(KRIS)

Czy wiesz, że…

W tym sezonie sześciu piłkarzy Piasta przekroczyło na boisku 600 minut. W tym gronie jest Michael Ameyaw (618). Z 20, którzy wystąpili w tym sezonie, trzech zaliczyło mniej niż 45 minut (Kirejczyk, Munoz, Mucha).