Sport

Stracą Wahlqvista?

Lada moment z „Dumy Pomorza” może odejść szwedzki obrońca.

28-letni Linus Wahlqvist wkrótce może trafić do BK Hacken. Fot. Ryszard Wesołowski/PressFocus

POGOŃ SZCZECIN

Linus Wahlqvist do „Dumy Pomorza” trafił 1 stycznia 2023 r. z FK Norrkoeping. Za ten transfer „Portowcy” zapłacili 300 tysięcy euro. W rundzie wiosennej sezonu 2022/23 Szwed zagrał 12 meczów w PKO BP Ekstraklasie, ale ani razu nie wpisał się na listę zdobywców bramek. W poprzednim sezonie wystąpił w 32 spotkaniach ligowych i też nie strzelił żadnego gola, ale zrobił to w Lidze Konferencji Europy z północnoirlandzkim Linfield FC (3:2). Miał za to aż pięć asyst - w meczach z Legią Warszawa (3:4), Puszczą (2:0), Widzewem Łódź (2:1) i dwie z Ruchem Chorzów (5:0). W obecnej kampanii rozegrał 19 potyczek ligowych, strzelając w nich jednego gola (z Puszczą Niepołomice) i dorzucając asystę (z Cracovią, 2:1).

Na celowniku Gustafssona

Szwedzkie media informują, że 28-letni Wahlqvist znalazł się na celowniku ósmego zespołu poprzedniego sezonu Allsvenskan (najwyższa klasa rozgrywkowa w Szwecji) - BK Hacken. Nie ma w tym żadnej sensacji, ponieważ od kilku tygodni tę drużynę prowadzi Jens Gustafsson, który przez dwa lata był szkoleniowcem Granatowo-bordowych".

Gustafsson chciałby mieć w swoim zespole Wahlqvista, którego portal transfermarkt wycenia na 1,5 miliona euro. Tyle „Duma Pomorza” za swojego obrońcę na pewno nie dostanie (jego kontrakt wygasa 30 czerwca 2026 r.), ale każdy zastrzyk finansowy byłby ratunkiem dla walącego się budżetu.

Nie jest tajemnicą, że w tej chwili Pogoń jest w trudnej sytuacji finansowej. Sprzedała za 250 tysięcy euro do warszawskiej Legii Ormianina Wahana Biczachczjana, natomiast Austriacy, Benedikt Zech i Alexander Gorgon, rozwiązali kontrakty za porozumieniem stron i klub z Pomorza Zachodniego nie zarobił złamanego euro na ich odejściu.

Trzy mecze „na czysto”

Piątkowe spotkanie z Górnikiem Zabrze (3:0) było trzecim z rzędu w lidze, w którym „Portowcy” zagrali na „zero z tyłu”. Wcześniej podopieczni Roberta Kolendowicza bezbramkowo zremisowali z Koroną Kielce oraz pokonali 1:0 Zagłębie Lubin. To najdłuższa seria Pogoni bez straty gola od czterech lat.

Po raz ostatni przynajmniej trzy razy z rzędu „Dumie Pomorza” udało się zagrać bez strat na przełomie 2020 i 2021 r. Wówczas „Portowcy” nie stracili bramki w pięciu oficjalnych meczach z rzędu! Golkiper szczecinian Dante Stipica nie wyciągał futbolówki z siatki w meczach z Lechem Poznań (4:0, 16 grudnia 2020 roku), Zagłębiem Lubin (1:0, 19 grudnia 2020), Rakowem Częstochowa (1:0, 29 stycznia 2021), Cracovią (1:0, 6 lutego 2021) oraz z Piastem Gliwice (0:0, 13 lutego 2021).

Przy okazji warto podkreślić, że w bieżącym sezonie ligowym „Portowcy” nie stracili gola w dziewięciu z 20 rozegranych spotkań. Lepszym bilansem pod tym względem mogą pochwalić się jedynie zespoły Rakowa Częstochowa (bez strat w 11 na 20 meczów) oraz Lecha Poznań ( zero z tyłu" w 10 na 20 meczów).

W kratkę

W najbliższą niedzielę, 16 lutego, podopiecznych trenera Kolendowicza czeka wyjazdowa potyczka ze Stalą Mielec. W ostatnich pięciu spotkaniach wyniki rywalizacji tych drużyn były „w kratkę”. 7 października 2022 r. Stal wygrała u siebie 4:2, w rewanżu (22 kwietnia 2023) Pogoń zwyciężyła w identycznych rozmiarach. Potem była porażka 2:3 w Szczecinie (25 listopada 2023) i bezbramkowy remis w Mielcu (17 maja 2024 ). Ostatnia konfrontacja obu zespołów (10 sierpnia ub.r.) zakończyła się wygraną „Dumy Pomorza” 1:0, a autorem gola na wagę trzech punktów był Alexander Gorgon w 84 minucie.

Bogdan Nather