Stopa o milimetr bliżej

W 11 minucie Frantiszek Plach obronił strzał Samuela Kozlovsky’ego, chwilę później obronił też strzał Kamila Cybulskiego po rzucie rożnym, ale nie utrzymał piłki. Pierwszy do dobitki dobiegł Imad Rondić, ktory… sam siebie podejrzewał, że wybiegł do strzału z pozycji spalonej. VAR wykazał jednak, że w momencie strzału Cybulskiego stopa Pyrki była wręcz o milimetry bliżej bramki niż but widzewiaka! VAR był tym razem dla zespołu z Gliwic bezlitosny, bo spalone Piasta jednoznacznie potwierdzał.

Widoczny w obronie i w ataku Pyrka był najlepszym zawodnikiem Piasta, w Widzewie natomiast błyszczał Julian Shehu, który odebrał miejsce w składzie Markowi Hanouskowi. Bezbłędnie uzupełniał obronę, skutecznie wyprowadzał kontry, a głównie dzięki niemu Widzew zdominował środek pola.

Oddanie inicjatywy gościom w końcówce nie odbiło się na wyniku i na ogólnym obrazie gry. Widzew sprawiał zdecydowanie lepsze wrażenie i nikt z pokonanych zwycięstwa gospodarzy kwestionować nie może. Jeszcze trochę potrwa, zanim Piast wypełni lukę po Michaelu Ameyawie.

Zmarł Zbigniew Kociołek

W wieku 79 lat zmarł w Kanadzie Zbigniew Kociołek. Jako trener związany był głównie z klubami z Wybrzeża (Flota, Stoczniowiec, Arka, Bałtyk, Lechia), a w latach 1976-77 pracował w Widzewie. Był asystentem Bronisława Waligóry w historycznym pierwszym meczu pucharowym z Manchesterem City (2:2 we wrześniu 1977) i to jego fotografia widnieje na okładce meczowego programu, bo zdjęcia Waligóry Anglicy akurat nie mieli, a Kociołek był wcześniej w Manchesterze na zwiadach.

(wf)