SPOD BANDY
Powrót do wyższej dywizji
Fot. Łukasz Sobala/PressFocus.pl
SPOD BANDY
Powrót do wyższej dywizji
Arkadiusz Sobecki, jak już informowaliśmy, został selekcjonerem reprezentacji kobiet i otrzymał zadanie powrotu do Dywizji 1B, z której w kwietniu spadliśmy. Sobecki w poprzednich sezonach pełnił rolę asystenta trenera, więc zna doskonale zalety i wady żeńskiej drużyny. Jego najbliższymi współpracownikami będą Tomasz Cichoń oraz Sebastian Kłaczyński, na co dzień trenerzy młodzieży w bytomskiej Polonii.
- Jestem wraz z działaczami związkowymi po spotkaniu z klubami i wiemy, że w lidze najprawdopodobniej wystartuje dziewięć drużyn – informuje trener. - Ponadto kadra będzie również grała w Europejskiej Lidze Hokejowej Kobiet (EWHL), bo te rozgrywki powinny nas dobrze przygotować do najważniejszych imprez międzynarodowych. Zrezygnowaliśmy z sierpniowego zgrupowania i przewidujemy je dopiero w listopadzie przed wyjazdowym dwumeczem z Brytyjkami. Z kolei w grudniu na lodowisku w Bytomiu wystąpimy wraz z Koreą Płd., Meksykiem i Chińskim Tajpej w turnieju prekwalifikacji olimpijskich i chcielibyśmy awansować do turnieju finałowego. Zadanie ambitne, ale niełatwe, bo przecież Koreanki grały w Dywizji 1A, choć okazały się najsłabsze. A w kwietniu jesteśmy gospodarzem mistrzostw świata Dywizji 2A, które również odbędą się w Bytomiu. Mam zamiar do kadry wprowadzić kilka młodych hokeistek, które rokują nadzieje na przyszłość. Chciałbym wraz z współpracownikami zrealizować wszystkie cele.
Sobecki nadal będzie odpowiadał za przygotowanie i szkolenie bramkarzy w GKS-ie Katowice, bo te zajęcia nie będą kolidowały z pracą w kadrze.
Przenosiny Chmielewskiego
Aron Chmielewski (na zdjęciu), 33-letni napastnik, 4-krotny mistrz Czech z Ocelarzi Trzyniec, po 10 latach gry w Czechach zmienia klub. Ostatni sezon w Ołomuńcu nie był dla niego udany, bowiem nabawił się kontuzji, przeszedł operację i wystąpił tylko w 13 meczach sezonu zasadniczego i w jednym play offu. Wychowanek Stoczniowca Gdańsk doszedł do wniosku, że trzeba zmienić otoczenie i za porozumieniem stron rozwiązał kontrakt. Mówiło się, że być może wróci do kraju, ale widać, że oferty nie były dla niego zbyt atrakcyjne. Ostatecznie podpisał roczny kontrakt z 10. zespołem ekstraligi słowackiej – Mhk 32 Liptowski Mikulasz.
(ws)