SPOD BANDY
◼ Pech Wanackiego ◼ Debiut i asysta
◼ Pech Wanackiego
Jakub Wanacki, reprezentacyjny obrońca, przed sezonem przeniósł się z Krakowa do ECB Zagłębia Sosnowiec i snuł bogate plany. A tymczasem wychowanka Orlika Opole w meczu z Energą Toruń dopadł pech. Nieszczęśliwie upadł i zwichnął bark.
– Wyglądało to groźnie, ale wydaje się, że wszystko zakończy się na rehabilitacji i nie będzie ingerencji chirurgów – poinformował dyrektor sportowy ECB Zagłębia, Karol Pawlik. – Mamy nadzieję, że Kuba szybko wróci do drużyny i będzie jej ważnym ogniwem. Na tę chwilę nie przewidujemy żadnych ruchów personalnych, ale – oczywiście – cały czas monitorujemy możliwości transferowe.
Trenerzy mają obecnie do dyspozycji sześciu obrońców, a przed sosnowiczanami mecze w Krakowie oraz na własnym lodowisku z Sanokiem.
◼ Debiut i asysta
Krzysztof Maciaś, po dwóch latach spędzonych w kanadyjskiej lidze juniorskiej WHL, powrócił w kwietniu do Europy i podpisał profesjonalny kontrakt ekstraligowym HC Witkowice. Przez kilka lat występował w juniorskich zespołach tego czeskiego klubu, zaś przed wyjazdem za ocean zagrał pięć meczów i zdobył gola.
Teraz, po powrocie, miał okazję ponownej gry w ekipie z Witkowic w wyjazdowym meczu z HC Litwinów, w którym występuje inny reprezentant kraju, Paweł Zygmunt. Goście wygrali 3:0, zaś młodszy z braci Maciasiów asystował przy drugim golu Jana Hladonika (43 min). Maciaś przebywał na lodzie 12:40 min, zaś Zygmunt 10:54 min. Drużyna tego drugiego zaliczyła falstart i pozostaje w lidze bez punktów, natomiast zespół z Witkowic ma 3 zwycięstwa i 8 pkt, ustępując o „oczko” Komecie Brno.
(ws)
