Spełniony kontra niespełniony
POJEDYNEK KOLEJKI
Taras ROMANCZUK
Ur. 14 listopada 1991 r.
Poprzednie kluby: MFK Kowel, Legionovia, Jagiellonia Białystok
Mecze/bramki w ekstraklasie: 312/29
Mecze/bramki w reprezentacji: 4/1
Wartość rynkowa: 400 tys euro (za Transfermarkt)
Kontrakt do: 30 czerwca 2026 r.
Niedzielny mecz mistrza i wicelidera Jagiellonii Białystok z Legią Warszawa, czyli uczestników fazy głównej Ligi Konferencji, zapowiada się zdecydowanie najciekawiej w 11. kolejce ekstraklasy. Wisienką na torcie hitowego starcia będzie rywalizacja dwóch aktualnie najlepszych Polaków w składach obu drużyn. Przy czym jeden drugiego „wygryzł” teraz z kadry, choć obaj aktualnie prezentuję reprezentacyjną formę.
Tarasa Romanczuka odkrył na turnieju w rodzinnym Kowlu w Ukrainie i sprowadził do Polski, a konkretnie do klubu z Legionowa, Marek Papusz, obecny szkoleniowiec Rakowa Częstochowa. W Legionovii grał półtora sezonu, stamtąd trafił do Jagiellonii, gdzie występuje do dzisiaj. W Białymstoku jego klasę zauważył Michał Probierz, który z ligowego trenera stał się selekcjonerem i zaprosił go do kadry. Wcześniej uczynili to także Adam Nawałka i Jerzy Brzęczek.
Romanczuk, niespełna 33-letni kapitan „Jagi”, jest liderem w zespole Adriana Siemieńca i człowiekiem od czarnej roboty. Toczy najwięcej pojedynków w obronie, najczęściej podaje w ostatnią tercję boiska i świetnie radzi sobie w powietrzu. – Taras przy swoich walorach defensywnych jest zawodnikiem, który ma bardzo duży wpływ na grę w ataku. Łączy budowanie akcji z linią obrony. Jest bardzo doświadczonym piłkarzem. Czuje i widzi, że jest szczęśliwy z tego, co robi. Jest dojrzały mentalnie, do tego gwarantuje wysoką jakość – powiedział o nim trener Jagiellonii w TVP Sport.
Z kolei Bartosz Kapustka wraca do kadry po ośmiu latach. W reprezentacji, podobnie jak Romanczuk, debiutował u Adama Nawałki. W wieku 19 lat pojechał na mistrzostwa Europy do Francji. Podczas EURO 2016 był podstawowym zawodnikiem i turniejowym objawieniem naszej reprezentacji. Potem wyjechał za granicę, lecz jego kariera z różnych względów mocno wyhamowała. Formę odbudował w Legii i teraz znów znalazł się w gronie polskich reprezentantów. Jest bardzo dobrze wyszkolony technicznie, ma doskonały przegląd na boisku, chce strzelać gole i lubi robić wrażenie. Nie stroni od ciężkiej pracy, a na treningach jest prawdziwym mistrzem. Jest charakterny, ale wydaje się, że można mu już odpiąć łatkę wielkiego niespełnionego talentu.Zbigniew Cieńciała
Fot. Mateusz Porzucek/PressFocus
Bartosz KAPUSTKA
Ur. 23 grudnia 1996 r.
Poprzednie kluby: Tarnovia, Hutnik Kraków, Tarnovia, Cracovia, Leicester, Freiburg, Leicester, Oue Heverlee Leuven (Belgia), Leicester, Legia Warszawa.
Mecze/bramki w ekstraklasie 145/17
Mecze/bramki w reprezentacji 14/3
Wartość rynkowa 1,5 mln euro (za Transfermarkt)
Kontrakt do 30 czerwca 2026 r.