Sport

Spadek z elity

Po kilkumiesięcznej grze w Dywizji A Polki bez zdobyczy punktowej wracają na niższy szczebel.

Polska gwiazda Ewa Pajor walcząca z defensorką Islandii. Fot. Dorota Dusik

Reprezentacja Polski w piłce nożnej kobiet zakończyła rozgrywki w grupie 4 Dywizji A Ligi Narodów bez punktu i po kilku miesiącach gry w elicie spadła do Dywizji B. Podopieczne Niny Patalon w ostatnim występie wśród najlepszych przegrały z Islandią 0:1. Na murawie Stadionu Arcelormittal Park w Sosnowcu rywalki miały zdecydowaną przewagę, a ich minimalne zwycięstwo można nazwać „najniższym wymiarem kary”.

Jedyna bramka spotkania padła w 32 min, kiedy to Sveindis Jonsdottir przejęła piłkę po błędzie Oliwii Woś, a następnie z prawego skrzydła wpadła w pole karne biało-czerwonych i ogrywając Wiktorię Zieniewicz mocnym strzałem pokonała Kingę Szemik.

Dodajmy, że już w 12 min najgroźniejsza napastniczka rywalek wypracowała sobie groźną sytuację bramkową, ale wtedy w ostatniej chwili ofiarny wślizg Woś zażegnał niebezpieczeństwo. Także w 20 min Jonsdottir miała okazję bramkową, po niepewnym wyjściu Szemik za pole karne, ale spudłowała. Blisko trafienia była też w 22 min Gudrun Arnardottir, jednak huknęła w poprzeczkę, a chwilę później Glodis Viggosdottir główkowała za lekko i wprost w ręce naszej bramkarki. Co się jednak odwlecze…

Po stracie gola Polki zaczęły wreszcie odważniej atakować, a najwięcej okazji do wyrównania wypracowały w doliczonych 5 minutach pierwszej połowy. Sama Ewa Pajor w tym czasie oddała trzy strzały. Próbowała także Adriana Achcińska, ale wszystkie te próby nie zrobiły wrażenia na bramkarce reprezentacji Islandii.

Także po zmianie stron, mimo roszad przeprowadzanych przez Ninę Patalon, częściej przy piłce i bliżej zdobycia gola były piłkarki z Islandii, a Polki jedynie próbowały kontrować. Efektownie wyglądała akcja z 60 min, ale po dośrodkowaniu Martyny Wiankowskiej rzucającej się szczupakiem do piłki Pajor zabrakło centymetrów, żeby jej sięgnąć. Jeszcze w 89 min w ogromnym podbramkowym zamieszaniu Natalia Padilla-Bidas jako ostatnia doszła do piłki, ale Fanney Birkisdottir obroniła strzał naszej skrzydłowej i wynik nie uległ zmianie.

Nic nie zmieniło się także w sytuacji reprezentacji Polski w eliminacjach mistrzostw Europy. Jako czwarta drużyna w grupie Dywizji A Polska będzie grała w barażach o awans do turnieju finałowego, który w 2025 roku rozegrany zostanie w Szwajcarii. O tym, kto będzie rywalem biało-czerwonych, przekonamy się podczas piątkowego losowania.

Jerzy Dusik

Polska – Islandia 0:1 (0:1)

0:1 – Jonsdottir, 32 min

POLSKA: Szemik – Zaremba, Zieniewicz, Woś (46. Lefeld), Wiankowska (80. Krezyman) – Padilla-Bidas, Achcińska (67. Brodzik), Kamczyk, Dudek (67. Mesjasz), Kokosz - Pajor. Trener Nina PATALON.

ISLANDIA: Birkisdottir – G. Arnadottir, Viggosdottir, Sigurdardottir, Arnardóttir – Eiríksdottir (88. Halldórsdóttir), Johannsdottir (64. Antonsdottir), Magnusdottir (88. Agustsdottir), Vilhjalmsdottir (73. Tryggvadottir), Asgeirsdottir (64. Andradottir) - Jonsdottir. Trener Porsteinn HALDORSSON.

Sędziowała Kirsty Dowle (Anglia). Widzów 2051. Żółte kartki: Dudek - Johannsdottir.


TABELA KOŃCOWA

1. Niemcy 6  15  17: 8

2. Islandia 6  13  11: 5

3. Austria  6   7  10:12

4. Polska   6   0   4:17

Zwycięzcy oraz zespoły z drugich miejsc w 4 grupach w dywizji A zakwalifikowały się bezpośrednio do turnieju finałowego. Pewny udział w mistrzostwach Europy ma również gospodarz turnieju – Szwajcaria, która wygrała swoją grupę w dywizji B. Drużyny z trzecich i czwartych miejsc w Dywizji A zmierzą się w barażach z zespołami zakwalifikowanym z Dywizji B i C w Lidze Narodów.