Spacerek tyszan

Hokeiści GKS-u Tychy już przed meczem mogli sobie dopisać komplet punktów, bo przecież goście z Sanoka mają wiele problemów natury organizacyjno-sportowej.

Tyszanie nie mieli kłopotów ze zdobyciem kompletu punktów. Fot. Lukasz Sobala/PrssFocus

Hokeiści GKS-u Tychy już przed meczem mogli sobie dopisać komplet punktów, bo przecież goście z Sanoka mają wiele problemów natury organizacyjno-sportowej. Jedyną zagadką były rozmiary zwycięstwa. Gospodarze zaliczyli spacerek i zaaplikowali rywalom osiem goli, ale stracili trzy. Mecz z Sanokiem był zaledwie rozgrzewką przed spotkaniem w Oświęcimiu.

(s)

GKS Tychy – Texom STS Sanok 8:3 (1:0, 4:1, 3:2)

1:0 – Ciura – Heljanko – Jeziorski (9:42), 2:0 – Ubowski – Gosciński – Pociecha (22:46), 3:0 – Pociecha – Heljanko -Monto (28:22), 3:1 – Henderson – K. Bukowski (31:51), 4:1 – Heljanko – Jeziorski (33:12, w przewadze), 5:1 – Heljanko – Monto (39:52, w przewadze), 5:2 – Czopor – Karns – Huhdanpaa (40:55), 6:2 – Komorski (43:06), 7:2 – Pociecha – Monto – Lehtonen (50:06), 8:2 – Kakkonen – Komorski - Łyszczarczyk (54:29), 8:3 – Niemczyk - Filipek (57:48),

Sędziowali: Marcin Polak i Bartosz Suski – Michał Gerne i Kamil Wiwatowski. Widzów 1378.

GKS: Lewartowski; Kakkonen – Bizacki (2), Viinikainen – Ahola, Pociecha – Ciura, Sobecki; Jeziorski - Komorski – Łyszczarczyk, Heljanko (2) – Monto – Lehtonen, Paś – Turkin – Łarionows, Gościński – Ubowski – Krzyżek. Trener Pekka TURKKINEN.

STS: Świderski; Tamminen (2) – Biłas, Rocki – Karlsson, D. Musioł – Niemczyk, Gurshman (2); Huhdanpaa – Sienkiewicz (2) – Czopor, K. Bukowski – Karnas – Henderson (4), Filipek (6) – Bryzgałow – J. Musioł, Fus – Ginda – Dulęba. Trener Elmo AITTOLA.

Kary: GKS – 4 min, STS – 18 (2 tech.) min.