Michał Sokołowski z powołaniem last minute. Doświadczony zawodnik ma pomóc naszej reprezentacji 3x3 w awansie do Paryża. Fot. Marcin Bulanda / PressFocus


Sokołowski z odsieczą

W czwartek startują kwalifikacje olimpijskie. Obie nasze kadry jadą na Węgry po awans!


KOSZYKÓWKA 3x3

Na ten punkt programu wyczekiwały od dawna obie nasze reprezentacje. To ostatnia szansa dla biało-czerwonych, by zapewnić sobie przepustkę na igrzyska w Paryżu. Turniej zarówno męski jak i dla drużyn kobiet odbędzie się w węgierskim Debreczynie.

Trenerem męskiej kadry biało-czerwonych jest Piotr Renkiel znany też jako Coach Red. Jego zasługi dla tej odmiany basketu długo by wymieniać. Jako zawodnik uczestniczył w rozgrywkach FIBA 3x3 World Tour Masters, trzykrotnie awansując do finału cyklu. W 2018 roku reprezentował Polskę na mistrzostwach bświata 3x3 w Manilii w konkursie wsadów. W 2020 roku zdobył pierwsze historyczne Akademickie Mistrzostwo Polski 3x3 reprezentując Politechnikę Gdańską (nagroda MVP). W 2019 roku został selekcjonerem reprezentacji Polski 3x3, która pod jego wodzą zdobyła m.in. trzecie miejsce na mistrzostwach świata 2019 w Amsterdamie oraz trzecie miejsce na mistrzostwach Europy 2021 w Paryżu. Reprezentacja Polski 3x3 pod wodzą Piotra Renkiela wygrała turniej kwalifikacyjny do Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Na turnieju olimpijskim 2020 w Tokio, biało-czerwoni zajęli 7. miejsce. Teraz spróbuje powtórzyć te ostatnie sukcesy. 

Renkiel lubi zaskakiwać, bo w takich kategoriach trzeba pisać o jego najnowszym powołaniu. Przed kilkoma dniami do kadry trafił Michał Sokołowski, który jest podporą włoskiego GeVi Napoli oraz reprezentacji polski w baskecie tradycyjnym. Sokołowski to jeden z wyróżniających się graczy włoskiej serie A1, był też MVP tegorocznego turnieju finałowego Pucharu Włoch. 31-letni skrzydłowy w odróżnieniu od większości naszych kadrowiczów ma już wolne, bo jego Napoli nie zakwalifikowało się do play offu. Występ w baskecie 3x3 będzie dla Sokołowskiego debiutem. - Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana. Jeśli Michał Sokołowski potrafi zatrzymać Lukę Doncica, to nie ma zawodnika w 3x3, którego by nie potrafił zatrzymać – powiedział PAP trener Renkiel.

Sokołowski w lipcu zagra też z kadrą Igora Milicicia w Walencji w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk. Najpierw jednak stanie przed podobnym zadaniem w Debreczynie w odmianie 3x3. - Nie zastanawiałem się długo. Przespałem się z tą propozycją i szybko podjąłem decyzję. Zdecydowałem się na grę, bo dla mnie to walka o marzenia olimpijskie. Jest szansa pojechać na igrzyska - wyjaśnia.

Poza Sokołowskim w kadrze są Adrian Bogucki, Grzegorz Kamiński, Filip Matczak, Filip Put, Michał Samsonowicz oraz olimpijczycy z Tokio - Szymon Rduch i Przemysław Zamojski.

Początek maja reprezentacja 3x3 spędziła na zgrupowaniu i sparingach w Nowym Sadzie. W Serbii, m.in. grała z gospodarzami, aktualnymi, a w sumie, mistrzami świata. - Te sparingi, trzydniowa rywalizacja w Nowym Sadzie, dały nam więcej niż dwutygodniowe zgrupowanie. Pozwoliły zebrać doświadczenie młodszym i były dla wszystkich znakomitą lekcją – podkreślił szkoleniowiec.

W Debreczynie, gdzie wystartuje po 16 drużyn kobiet i mężczyzn, bilety do Paryża wywalczą po trzy najlepsze zespoły wśród kobiet i mężczyzn. Polacy w grupie zagrają z Belgami, Japończykami i Mongolią. Łatwo nie będzie, bo wszystkie te drużyny są wyżej w rankingu FIBA.

Nasze koszykarki w fazie grupowej rywalizować będą z Niemkami, Tunezyjkami oraz Ukrainkami. To już drugie podejście reprezentacji kobiet do olimpijskiej przepustki. Kilka tygodni temu w Hongkongu biało-czerwone miały Paryż na wyciągnięcie ręki, ale przegrały w finale z Azerkami po dogrywce. Do Debreczyna Edyta Koryzna zabiera te same zawodniczki, które sprawdziły się w turnieju w Azji. Już na miejscu zostanie wybrana czwórka.

- Wąski skład mam już w głowie, jeśli się nic nie wydarzy, bo czekają nas jeszcze treningi na miejscu. Zobaczymy też, z kim przyjadą do Debreczyna nasze rywalki. Wiem, że Ukraina wzmocniła się grającą w Eurolidze silną Aliną Jagupową. Ze zgrupowania w stolicy i meczów z Litwinkami jestem naprawdę zadowolona. To bardzo mocny przeciwnik, dobry sparingpartner. Wiemy, co mamy dopracować przed Debreczynem - powiedziała PAP Koryzna.

W składzie na Debreczyn znalazły się naturalizowana Amerykanka Marissa Kastanek, grająca w Polsce od 2016 roku, która nasze obywatelstwo ma od 2018, Aldona Morawiec, Klaudia Sosnowska, Aleksandra Zięmborska, Anna Pawłowska i Weronika Telenga.

(pp)

 

Mężczyźni

Grupa A: Litwa, Szwajcaria, Niemcy, Madagaskar

Grupa B: Austria, Portoryko, Izrael, Węgry

Grupa C: Francja, Kanada, Hiszpania, Egipt

Grupa D: Mongolia, Belgia, Japonia, POLSKA

 

Terminarz Polaków

Polska - Mongolia (17.05., godz. 15.40)

Polska - Japonia (17.05., 17.30.)

Polska - Belgia (18.05., 19.20.)

 

Kobiety

Grupa A: Niemcy, POLSKA, Ukraina, Tunezja

Grupa B: Kanada, Litwa, Czechy, Chile

Grupa C: Hiszpania, Japonia, Egipt, Mongolia

Grupa D: Węgry, Holandia, Włochy, Izrael

 

Terminarz Polek

Polska - Ukraina (17.05., godz. 15.15.)

Polska - Tunezja (17.05., 16.40.)

Polska - Niemcy (18.05., 15.15.)