Sport

Smak zwycięstwa

Po dwóch porażkach z rzędu ekipa trenera Łukasza Ganowicza poprawiła pozycję w tabeli.

Za chwilę Kacper Ćwielong odbierze gratulacje za otwarcie wyniku... Fot. Facebook/MKS Kluczbork

Minimalne przegrane w Jeleniej Górze i u siebie ze Śląskiem II Wrocław wzbudziły w Kluczborku niemały niepokój. MKS obsunął się bowiem w tabeli, znacznie ograniczając szanse walki o awans. Jego sztab szkoleniowy dokładnie jednak wszystko zanalizował i stwierdził, że sezon jeszcze nic straconego, tylko trzeba zacząć regularnie wygrywać. Na pierwszy ogień poszła pozostająca w tym roku bez zwycięstwa drużyna z Bytomia Odrzańskiego. Kluczborczanie chcieli wykorzystać kryzys rywali i w porze niedzielnego obiadu dyktowali im warunki. Efektem tego były 2 gole. Pierwszego - po dośrodkowaniu Dominika Lewandowskiego - przytomnym uderzeniem z 5 metrów strzelił Kacper Ćwielong, a kropkę nad „i” postawił Marcel Misztal, dobijając piłkę odbitą przez Bartosza Szafera, którego mógł, a nawet powinien pokonać Patryk Tuszyński. Próby złapania kontaktu przez gospodarzy spełzły na niczym i punkty pojechały na Opolszczyznę.

(mar)

◼  Odra Bytom Odrzański - MKS Kluczbork 0:2 (0:1)

0:1 - Ćwielong, 15 min, 0:2 - Misztal, 69 min

ODRA: Szafer - Wollny (67. Marek), Kanikowski, Jandziak, Jabłonka (46. Draczyński) - Koppenhagen, Maya (46. Sowiński), Łoboda, Siudak (46. Konstanty) - Skiba (67. Szutowski), Jóźwiak. Trener Maciej GÓRECKI.

KLUCZBORK: Szczerbal - Lewandowski (90. Wienczek), Napora, Wiszniowski, Maj - Nowak, Janicki (58. Zawada), Neison, Misztal - Ćwielong (82. Bębenek), Tuszyński (90. Sluga). Trener Łukasz GANOWICZ.

Sędziował Paweł Szuta (Poznań). Widzów 400.

Żółte kartki: Jóźwiak, Łoboda, Wollny - Tuszyński, Neison.