Skuteczny pościg
Sosnowiczanie przegrywali z Olimpią Elbląg, ale ją pokonali. Komplet punktów zapewniła im przewrotka Kamila Bilińskiego.
Przed momentem Kamil Biliński zapewnił Zagłębiu 3 punkty. Fot. Mateusz Sobczak/PressFocus
Krzysztof Polaczkiewicz
OCENA MECZU ⭐ ⭐ ⭐
◼ Zagłębie Sosnowiec Olimpia Elbląg 2:1 (0:0)
0:1 - Zieliński, 48 min, 1:1 - Agbor, 58 min, 2:1 - Biliński, 86 min
ZAGŁĘBIE: Siuta - Acosta (55. Zalewski), Janiszewski, Bykow (76. Chęciński), Suchockyj - Agbor, Marciniec (55. Rakels), Wasiluk, Pawlusiński (76. Mularczyk), Valencia - Snopczyński (73. Biliński). Trener Marek SAGANOWSKI.
OLIMPIA: Valion - Czapliński (89. Jasiński), Górecki, Wierzba, Tiahło, Semeniw (73. Jacenko) - Szałecki (83. Skwierczyński), Czernis (89. Kozera), Lorenc, Zieliński - Kordykiewicz (83. Fyk). Trener Karol SZWEDA.
Sędziował Rafał Szydełko (Rzeszów). Widzów 6379.
Żółte kartki: Agbor, Biliński, Siuta - Semeniw.
Piłkarz meczu - Szymon ZALEWSKI
GŁOS TRENERÓW
Karol SZWEDA: - W naszym zespole jest wielu młodych zawodników, którzy zbierają doświadczenie. Szkoda końcówki meczu, bo myślę, że byliśmy w stanie dowieźć wynik i zdobyć punkty na trudnym terenie.
Marek SAGANOWSKI: - Ostrzegaliśmy zawodników, ponieważ miejsce Olimpii w tabeli nie jest adekwatne do poziomu jej gry, a przyjechała do nas po dwóch zwycięstwach. To drużyna bardzo dobrze zorganizowana w defensywie i czekająca na kontrataki, ale potrafiąca grać w piłkę. Cieszę, że po stracie gola nie załamaliśmy się, tylko dalej robiliśmy swoje, realizowaliśmy założenia i wygraliśmy.