Sport

Skuteczny „plaster”

Kapitan Red Wings potrafi wywiązać się z każdego zadania!

Dylan Larkin jest ostoją Czerwonych Skrzydeł zarówno w grze ofensywnej, jak i defensywnej. Fot. SIPA/USA/PressFocus

NHL

Dylan Larkin rodem z Detroit pracuje niezwykle solidnie na swój rozdział w historii klubu. Po pierwszym roku edukacji na Uniwersytecie Michigan jako 19-latek podpisał zawodowy kontrakt z Red Wings i chyba nigdy nie żałował tego kroku. W debiutanckim sezonie (2015/16) zdobył 36 goli, zaś w 2023 r. podpisał 8-letni kontrakt (średnia roczna 8,7 mln USD). W ostatnich czterech sezonach zaliczał średnio 30 goli i 70 pkt. 29-letni kapitan rozpoczął obecne rozgrywki w imponującym stylu, zaś w ostatnim, wygranym meczu z Edmonton Oilers 4:2 (0:0, 3:1, 1:1) zdobył dwa gole (29 i 38 min) i miał dwa podania przy pierwszych trafieniach w lidze Emmitta Finniego (32 i 59, do pustej).

Larkin ma już 11 pkt (5 goli+6 asyst) i dorobek pewnie będzie stale powiększał, a ma jeszcze jedną sporą zaletę – co mocno podkreśla trener gospodarzy, Todd McLellan. Tym razem powierzył mu rolę „plastra” Connora McDavida, który z Leonem Draistaitlem tworzy najlepszy duet napastników w NHL. Efekt? Kapitan Nafciarzy oddał w meczu zaledwie dwa (!) strzały i zaliczył zerowe konto; Larkin nie odstępował go na krok, a sam zdobył cztery punkty! Wspomniany Finnie oprócz trafień zaliczył podanie, zaś John Gibson obronił 16 strzałów i też miał asystę. Dodajmy, że gospodarze wystąpili bez kontuzjowanego Patricka Kane'a, który jest ważną postacią drużyny.

Gdzie tkwi tajemnica pięciu zwycięstw? - Nie ma żadnego sekretnego przepisu. Nasi bramkarze wywiązują się ze swej roli i zdecydowanie poprawiła się gra w osłabieniu. To wszystko sprawia, że nabraliśmy pewności siebie – stwierdził McLellan.

Spotkaniem w Ottawie hokeiści z Edmontonu, dwukrotni z rzędu finaliści Pucharu Stanleya, kończą nieudaną sesję wyjazdową - z jedną wygraną (z NY Rangers 2:0) oraz 3 porażkami (z NY Islanders 2:4, New Jersey 3:5 i teraz z Detroit). Nafciarze zajmują odległe, 12. miejsce (5 pkt) z dwoma zwycięstwami i trzema porażkami. W tabeli nadal prowadzi Colorado – 11 pkt, przed Vegas, Caroliną i Detroit po 10 pkt.

Detroit – Edmonton 4:2, Washington – Vancouver 3:4, Chicago – Anaheim 2:1 po dogrywce, Utah – Boston 3:2 

(ws)