SKUTECZNOŚĆ LIDERA


NHL

Auston Matthews, lider Toronto Maple Leafs, znajduje się w wybornej formie. 26-letni Amerykanin próbował zostać pierwszym napastnikiem w historii NHL, który zaliczy trzy hat tricki z rzędu w sezonie zasadniczym. Strzelił trzy gole w wygranym meczu z Philadelphia Flyers 4:3 po dogrywce, a następnie zdobył 5 pkt (3 gole+2 podania) w zwycięskim meczu z Anaheim (9:2). Następnie, w wyjazdowym meczu z St. Louis Blues, wygranym 4:2 (0:0, 1:1, 3:1), zdobył „tylko” jednego gola (41 min, w przew.) oraz asystował przy trafieniu Matthew Kniesa (21). To był jego 49. gol w 53. spotkaniu i jest zdecydowanym liderem strzelców. Drugi w tej klasyfikacji jest Sam Reinhart (Florida) - 39, a kolejne miejsca zajmują: Nikita Kuczerow (Tampa Bay) - 36 oraz David Pastrnak (Boston) - 35.  

- Popełniliśmy trzy kardynalne błędy, za które zapłaciliśmy. Taka drużyna jak Toronto potrafi wykorzystać każde potknięcie - ubolewał trener pokonanych, Drew Bannister.

W 2. tercji Brandon Saad (38, w przew.) doprowadził do remisu, a potem najpierw zdobył gola wspomniany Matthews, a następnie William Nylander (48), gdy na ławie kar przebywał Knies. Paweł Bucznewicz (59) zmniejszył straty, a trener zdecydował się na wycofanie bramkarza Joela Hofera (25 obron). Na 38 sek. przed końcem Bobby McMann posłał krążek do pustej bramki i ustalił wynik. Tym samym „Klonowe liście” odniosły czwarte z rzędu zwycięstwo.    

Zespół Boston Bruins, po czterech porażkach z rzędu, zwyciężył Dallas Stars 4:3 (1:1, 1:1, 1:1, 0:0) po karnych 2-1. „Niedźwiadki” z 77 pkt powróciły na 1. miejsce w Konferencji Wschodniej, zaś Toronto zajmuje 5. lokatę z 68 pkt.


St. Louis - Toronto 2:4, Boston - Dallas 4:3 po karnych, Buffalo - Anaheim 3:4, San Jose - Vegas 0:4, Carolina - Chicago 6:3, Minnesota - Vancouver 10:7, Seattle - Detroit 3:4 po dogr., Arizona - Edmonton 3:6, Tampa Bay - Ottawa 2:4, Calgary - Winnipeg 6:3


(ws)