Sport

Skreślili Bośniaka

Śląsk Wrocław 3232 znaki


Alena Mustaficia w składzie wicemistrza Polski w nadchodzącym sezonie nie zobaczymy. Fot. Adriana Ficek/slaskwroclaw.pl


Skreślili Bośniaka

Wicemistrzowie Polski nie zdecydowali się na wykupienie Alena Mustaficia z duńskiego Odense BK.



ŚLĄSK WROCŁAW


Niespełna 25-letni pomocnik Alen Mustafić trafił do wrocławskiego Śląska zimą bieżącego roku z duńskiego Odense BK. Bośniak furory w PKO BP Ekstraklasie nie zrobił (w rundzie wiosennej rozegrał tylko 6 meczów, spędzając na boisku 311 minut), więc wicemistrzowie Polski nie skorzystali z opcji wykupienia. Mustafić czterokrotnie wychodził w podstawowym składzie, ponadto rozegrał 4 mecze w rezerwach Śląska, które zakotwiczyły w 3. lidze; w minionym sezonie przegrały batalię o awans z Rekordem Bielsko-Biała. Bośniak zatem powróci do Danii, jego kontrakt z Odense Boldklub wygasa dopiero 30 czerwca 2026 roku.

Nowa przystań kapitana

Były już kapitan drużyny z Oporowskiej i król strzelców PKO BP Ekstraklasy w minionym sezonie, Erik Exposito, znalazł nowego pracodawcę. Wcześniej Hiszpan odrzucił wszystkie oferty wicemistrza Polski i został zawodnikiem klubu Umm-Salal z Kataru. 28-letni napastnik odszedł ze Śląska po pięciu latach. W tym czasie rozegrał 164 mecze, strzelił 58 goli i dorzucił 24 asysty. Jednocześnie został pierwszym w historii królem strzelców ekstraklasy w barwach klubu z Wrocławia.

O przyszłości byłego już kapitana Śląska dyskutowano i spekulowano od co najmniej kilkunastu tygodni. Usługami piłkarza było zainteresowanych kilka klubów, a w tej grupie były między innymi CD Tenerife, Legia Warszawa i Hajduk Split. Exposito zdecydował się jednak na zupełnie inny kierunek i przyjął ofertę Umm-Salal SC. To zespół z Kataru, który w sezonie 2023/24 zajął 7. miejsce w tamtejszej ekstraklasie. Hiszpański snajper na Bliskim Wschodzie może liczyć na bardzo wysoki kontrakt. Pada kwota 1,5 miliona euro za sezon.

Przymiarka do pucharów

Ostatni raz Śląsk miał okazję zagrać w europejskich pucharach w sezonie 2021/22. Nie udało się wtedy zakwalifikować do fazy grupowej, niemniej zielono-biało-czerwoni zebrali trochę pozytywnych recenzji. Drużyna dowodzona przez trenera Jacka Magierę odpadła dopiero po 3. rundzie Ligi Konferencji Europy, wygrywając cztery z sześciu spotkań. Wrocławianie najpierw uporali się z estońskim Paide Linnameeskond (2:0 i 2:1), potem wyeliminowali ormiański Ararat Erywań (3:3 i 4:2), połamali natomiast sobie zęby na izraelskim Hapoelu Beer Szewa. W pierwszym meczu pokonali rywala (2:1, ale w spotkaniu rewanżowym doznali klęski 0:4).
W tym roku Śląsk rozpocznie zmagania od 2. rundy kwalifikacji LKE i by zagrać w fazie ligowej (od tego sezonu nie ma już faz grupowych), będzie musiał zwyciężyć w trzech dwumeczach. We wspomnianej 2. rundzie wrocławianie nie są rozstawieni w losowaniu, które odbędzie się w środę, 19 czerwca. Mecze 2. rundy odbędą się 25 lipca oraz 1 sierpnia.

Beniaminek na pierwszy ogień

Pierwszym przeciwnikiem wrocławian będzie beniaminek PKO BP Ekstraklasy, Lechia Gdańsk. Wicemistrzowie Polski zmierzą się z drużyną trenera Szymona Grabowskiego na własnym stadionie w piątek, 19 lipca o 20.30.

Bogdan Nather