Sinner znalazł czarne owce
Pokłosie afery dopingowej: lider światowego rankingu rezygnuje z dwóch członków swojego sztabu.
Jannik Sinner „poświęcił” dwóch współpracowników… Fot. Han Yan/Xinhua/PressFocus
Pracę u Jannika Sinnera stracili trener przygotowania fizycznego Umberto Ferrara i fizjoterapeuta Giacomo Naldi – poinformowało Corriere dello Sport. Powód nietrudno zrozumieć. Obaj płacą za „sprawę dopingową”.
W organizmie 23-letniego Włocha w marcu podczas turnieju ATP Masters 1000 w Indian Wells dwukrotnie wykryto śladowe ilości sterydów - poinformowała we wtorek Międzynarodowa Agencja Integralności Tenisa (ITIA). Lider rankingu tenisistów nie został jednak zawieszony, gdyż ITIA orzekła, że nie zażył zakazanej substancji umyślnie. Z przeprowadzonego przez ITIA dochodzenia wynika, że zakazana substancja (Clostebol) dostała się do organizmu Sinnera przez jego fizjoterapeutę, który użył maści zwierającej Clostebol, by opatrzyć ranę na palcu, a następnie masował zawodnika bez rękawiczek…
Darren Cahill, australijski trener Sinnera, zrekonstruował przebieg wydarzeń dla ESPN: - W marcu w Indian Wells Giacomo Naldi doznał kontuzji ręki, na jego małym palcu pojawiła się dość duża rana. Naldi stosował spray na kontuzjowany palec, bez naszej wiedzy. Oto podsumowanie tej historii. Każdy musi wiedzieć, że Sinner nie odgrywa w tej historii aktywnej roli, niczego nie połknął, nie zażył żadnych tabletek i uzyskał pozytywny wynik testu tylko w związku z użyciem sprayu przez Naldiego.
Sprawa wywołuje jednak duże kontrowersje, m.in. dlatego, że ITIA nie poinformowała o dwukrotnym zawieszeniu Sinnera w kwietniu, a sprawę ujawniono dopiero po pięciu miesiącach, gdy uniewinniono Włocha od zarzutów, o których nikt nie wiedział; tenisiści spoza czołówki – jak np. Polak Kamil Majchrzak - nie mogli liczyć na takie „względy”.
- To absurdalne - bez względu na to, czy było to przypadkowe, czy planowane. Powinieneś być zawieszony na 2 lata - napisał na platformie X australijski tenisista Nick Kyrgios.
Jedyną karą, jaką poniósł włoski tenisista jest zwrot nagrody pieniężnej (320 tys. dolarów) i odebranie 400 punktów za półfinał w Indian Wells. Wygrał potem m.in. imprezy ATP Masters 1000 w Miami i Cincinnati.
(t)