Show zaczną „brązowi”
Zaraz po weekendzie rozpoczyna się fascynująco zapowiadająca się rywalizacja w medale mistrzostw Polski.
Mirko Alilović był dla zabrzan murem nie do przebicia. Fot. Łukasz Sobala/PressFocus
ORLEN SUPERLIGA MĘŻCZYZN
Im bliżej końca sezonu, tym mniej pozostało zagadek do rozwikłania. Zacznijmy od tego, że obie reprezentacje zakwalifikowały się na najważniejsze turnieje rangi mistrzowskiej. Panie wystąpią w mistrzostwach świata (26 listopada - 14 grudnia) w holenderskim 's-Hertogenbosch, a ich grupowymi rywalkami będą Francja, Tunezja i Chiny. Panowie poznali nawet godziny meczów w fazie grupowej EHF Euro 2026 (15 stycznia – 1 lutego). W szwedzkim Kristianstad. Biało-czerwoni zmierzą się kolejno 16 stycznia z Węgrami (20.30) oraz 18 i 20 stycznia odpowiednio z Islandią i Włochami (oba o 18.00).
Kolejna „święta wojna”
To będzie się działo za granicą, natomiast w kraju fascynować się będziemy finiszem rozgrywek Orlen Superligi. O ile u pań wszystko jest już jasne - kolejne złoto dla Miedziowych, czyli podopiecznych Bożeny Karkut, o tyle u mężczyzn pasjonująco zapowiada się walka o medale w dużym i małym finale, gdzie dojdzie do kolejnej „świętej wojny” pomiędzy Orlen Wisłą Płock i Industrią Kielce. Zarówno Wiślacy, jak i ich odwieczni przeciwnicy mają już w tym sezonie po jednym trofeum. Ekipa „kielczanina” Tałanta Dujszebajewa wywalczyła Orlen Puchar Polski, a drużyna „płocczanina” Xaviera Sabate sięgnęła po Superpuchar Polski. Z całym jednak szacunkiem, są to trofea „drugiej kategorii” w porównaniu do mistrzostwa Polski.
Miszka dokonał niemożliwego
Walka o złoto zapowiada się zatem pasjonująco, ale jako pierwsi na scenie pojawią się w Ostrowie Wielkopolskim walczący o najniższy stopień podium rewelacyjni w tym sezonie szczypiorniści Rebud KPR-u Ostrovii i Górnika Zabrze. Ten mecz już w poniedziałek o 20.30. Trójkolorowi to brązowi medaliści poprzedniego sezonu, którzy po nieudanym starcie - już pod opieką Arkadiusza Miszki (zastąpił Tomasza Strząbałę) wystartowali z 11. miejsca ku powtórzeniu sukcesu z ubiegłego roku. - Wyniki obu naszych półfinałowych spotkań nie oddają jak dobrą drużyną jest Górnik (Górnicy dwukrotnie byli na 15-bramkowym minusie - dop. red.). TrenerMiszka zrobił bardzo dobrą robotę w Zabrzu - komplementował Ślązaków Xavier Sabate.
Kciuki za Wiślakami
Wywołany do tablicy szkoleniowiec Górnika w rewanżu pogratulował Hiszpanowi awansu do finału. - Mają w Płocku znakomity zespół i doskonałych bramkarzy. W pierwszym meczu „załatwił” nas Viktor Hallgrimsson (po sezonie odchodzi do Barcelony - dop. red.), w drugim wynik trzymał Mirko Alilović. Wiślacy do perfekcji opanowali obronę 3-3, gdzie jeszcze z tyłu chłopcy się krzyżują, a gdy ktoś przegra jeden na jeden, to od razu ma wsparcie kolegi. Ciężko się gra przeciwko tak doskonale zorganizowanej nie tylko w defensywie drużynie - mówił z podziwem i uzasadnioną zazdrością „Misza”, zapewniając jednocześnie, że teraz będzie za Wiślakami trzymał kciuki - nota bene w latach 2009-12 - był zawodnikiem płockiego klubu i zapowiedział: - Naszym celem jest teraz wygrać w Ostrowie Wielkopolskim. Nasze ambicje od początku sezonu się nie zmieniły.
„Krajek” nie ukrywał
Mecz o 3. miejsce będzie jedynie przystawką do walki o złoto, która rozpocznie się dzień później (podobnie jak o brąz gra się do dwóch zwycięstw). Przypomnijmy, że aktualnym mistrzem Polski jest Orlen Wisła, która w minionym sezonie przerwała hegemonię klubu z Kielc i po 13 latach powróciła na tron. - Cel osiągnęliśmy - mówił w Zabrzu były reprezentacyjny skrzydłowy Przemysław Krajewski, przyznając z uśmiechem, że spotkania z Górnikiem były dobrymi, ale jednak przetarciami przed spotkaniami o prymat w kraju. - W stu procentach tak było - mówił „Krajek”. - W tych starciach staraliśmy się skupić tylko na sobie. Od początku grać szybko, realizować założenia taktyczne. Mecze z Kielcami na pewno będą wyrównane. To będzie walka na całego, będą jak zawsze wielkie emocje. Mam nadzieję, że to my ponownie staniemy na najwyższym stopniu podium.
Zbigniew Cieńciała
CZY WIESZ, ŻE...
◼ W Płocku rywalizacja rozpocznie się we wtorek, 27 maja, o godzinie 20.30. Drugie spotkanie odbędzie się w Hali Legionów w środę, 4 czerwca, również o 20.30. Ewentualny trzeci mecz rozegrany zostanie w Orlen Arenie w niedzielę, 8 czerwca, o godzinie 12.30.
◼ Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. podejmie Górnika Zabrze w poniedziałek, 26 maja, o 20.30. Rewanż odbędzie się we wtorek, 3 czerwca, w Zabrzu także o 20.30. Jeśli po dwóch spotkaniach nie zostanie wyłoniony zwycięzca, trzeci pojedynek zaplanowano na sobotę, 7 czerwca, na godzinę 15.00 w Ostrowie Wielkopolskim. Wszystkie mecze transmitować będą sportowe kanały Polsat 1 lub Polsat 2.
ORLEN SUPERLIGA KOBIET
Sobota, 24 maja◼ KOBIERZYCE, 12.30: KPR - Energa Start Elbląg
Niedziela, 25 maja◼ LUBIN, 12.30: KGHM MKS Zagłębie - PGE MKS FunFloor Lublin
◼ PIOTRKÓW TRYB., 16.00: MKS Piotrcovia - MKS Urbis Gniezno
ORLEN SUPERLIGA MĘŻCZYZN
Sobota, 24 maja◼ KWIDZYN, 16.00: Energa MMTS - MKS Zagłębie Lubin
O 5. MIEJSCE◼ GŁOGÓW, 18.00: KGHM Chrobry - PGE Wybrzeże Gdańsk
Niedziela, 25 maja◼ LEGIONOWO, 18.00: Zepter KPR - WKS Śląsk Wrocław
Poniedziałek, 26 maja◼ PUŁAWY, 18.00: Azoty - MKS Piotrkowianin
O 7. MIEJSCE◼ OPOLE, 18.00: Corotop Gwardia - Energa MKS Kalisz
PIERWSZY MECZ O 3. MIEJSCE◼ OSTRÓW WIELKOPOLSKI, 20.30: Rebud KPR Ostrovia - Górnik Zabrze
PIERWSZY MECZ O 1. MIEJSCE
Wtorek, 27 maja◼ PŁOCK, 20.30: Orlen Wisła - Industria Kielce