Shiffrin rezygnuje
Multimedalistka alpejskich mistrzostw świata nie wystąpi w rozgrywanej po raz pierwszy w czempionacie drużynowej kombinacji.
Mikaela Shiffrin zamierza skupić się na występach w slalomie i slalomie gigancie. Fot. Eric Bolte-USA TODAY Sports/SIPA USA/PressFocus
Jak zapowiedziała Mikaela Shiffrin, w mistrzostwach świata, które we wtorek rozpoczęły się w austriackim Saalbach-Hinterglemm, zamierza skupić się na występach w slalomie i slalomie gigancie. Wcześniej spekulowano, że najlepsza alpejka ostatnich lat stworzy zespół ze słynną Lindsay Vonn. - Muszę dbać o swoje siły i skupić się na przygotowaniach do slalomu giganta i slalomu, dlatego nie wezmę udziału w drużynowej kombinacji - przekazała Shiffrin w mediach społecznościowych.
Rywalizację w tej konkurencji zaplanowano na wtorek 11 lutego, a już w czwartek Shiffrin miałaby wystartować w slalomie gigancie, a po kolejnych dwóch dniach w slalomie.
Amerykanka świetnie rozpoczęła sezon, ale późniejszy uraz - w wyniku upadku w czasie giganta Pucharu Świata w Killington doznała głębokiej rany brzucha - wyeliminował ją z rywalizacji na kilka tygodni. Ostatnio wprawdzie powróciła na stoki, ale na razie bez sukcesów - była 10. w slalomie PŚ we francuskim Courchevel.
Shiffrin zajmuje drugie miejsce na liście multimedalistów alpejskich MŚ. Łącznie ma już 14, w tym siedem złotych, cztery srebrne i trzy brązowe.
- Powrót do rywalizacji w Courchevel był ekscytujący. Razem z moją ekipą krok po kroku idziemy do przodu, a ja ciężko pracuję, żeby wrócić do 100-procentowej dyspozycji - zapewniła narciarka z Vail.
Drużynowa kombinacja alpejska, oddzielnie dla kobiet i mężczyzn, po raz pierwszy znalazła się w programie MŚ. Najpierw specjalista od konkurencji szybkościowych pokona zjazd, a później rywalizację dokończy slalomista. Teoretycznie była więc możliwość, by Amerykanki były reprezentowane przez Shiffrin i wracającą po kilkuletniej przerwie na alpejskie stoki Vonn, której domeną są supergigant i zjazd.
To właśnie 40-letnia Vonn była gorącą zwolenniczką takiego zestawienia amerykańskiej ekipy. - Byłoby fajnie stworzyć team, który łącznie ma 181 wygranych (99 Shiffrin, 82 Vonn – przyp. PAP) w PŚ - zaznaczyła.