Sport

Serial „Sincaraz” - odcinek czwarty

Dwaj najwyżej rozstawieni Jannik Sinner i Carlos Alcaraz zagrają w finale Masters 1000 w Cincinnati.

Obchodzący w sobotę 24. urodziny Jannik Sinner zakończył piękny sen Terence’a Atmane’a. Fot. PAP/EPA

To już serial - czwarty odcinek z rzędu z identycznym składem finalistów, biorąc pod uwagę wyłącznie te, w których występują Włoch i Francuz. Broniący tytułu Sinner, lider światowego rankingu, zakończył w półfinale w Ohio wspaniałą przygodę kwalifikanta Terence'a Atmane’a, wygrywając 7:6 (7-4), 6:2. Notowany na 136. miejscu w rankingu 23-letni Francuz do turnieju głównego awansował z eliminacji, a w głównej drabince wyeliminował światowe „czwórkę” - Amerykanina Taylora Fritza i w ćwierćfinale „dziewiątkę” - Duńczyka Holgera Rune. W wirtualnym rankingu ATP awansował na 69. miejsce, tuż za Huberta Hurkacza.

Sinner, który w sobotę obchodził 24. urodziny, odniósł 26. zwycięstwo na kortach twardych w swoim powrocie do gry po triumfie w Wimbledonie. W stanie Ohio nie stracił jeszcze seta. Włoch zagra w swoim 28. finale ATP Tour (do tej pory 20 tytułów) i ma nadzieję na zdobycie pierwszego trofeum Masters 1000 w tym sezonie, w którym odnosił sukcesy w turniejach wielkoszlemowych (Australian Open i Wimbledon). Przypomnijmy, że Włoch przez trzy miesiące, od lutego do maja, był zawieszony za doping.

W finale naprzeciw niego stanie najgroźniejszy rywal - o dwa lata młodszy Carlos Alcaraz, który pokonał Alexandra Zvereva po chaotycznym meczu 6:4, 6:3. Spotkanie najpierw zostało przerwane na 13 minut, by udzielić pomocy kibicowi. Później źle poczuł się Zverev i to on poprosił o przerwę medyczną. - Nigdy nie jest przyjemnie wygrywać z kimś, kto nie jest w stu procentach sprawny – powiedział Hiszpan.

Alcaraz celuje w szósty tytuł w tym roku. Sinnera pokonał 8 razy w 13 meczach, w tym w czerwcowym finale Rolanda Garrosa. Przegrał z nim jednak w Wimbledonie, ale do ostatniej potyczki imprezy ATP dotarł już po raz siódmy z rzędu, od kwietniowego ATP Masters 1000 w Monte Carlo. - Nie mogę się doczekać starcia z Jannikiem. Myślę, że ludzie lubią oglądać nasze mecze. Gramy piękny tenis, na najwyższym poziomie, jestem gotowy na to wyzwanie – zapewnił Hiszpan, start finału w poniedziałek o 21. czasu w Polsce.

(t, PAP)