Serb wraca do Polski

POD TABLICAMI

◼  Pogrążony w kryzysie King pozyskał nowego zawodnika. Kontrakt z klubem ze Szczecina podpisał Jovan Novak. 30-letni zawodnik gra na pozycji rozgrywającego. Ma już za sobą występy na polskich parkietach, był graczem Turowa Zgorzelec oraz MKS Dąbrowa Górnicza. W bogatej karierze występował w bardzo silnych ligach Hiszpanii i Niemiec. W hiszpańskiej ekstraklasie spędził trzy sezony jako zawodnik Fuenlabrady (2020-23). - Dołącza do nas rozgrywający, którego mocno szukaliśmy. Z tych zawodników, którzy są obecnie dostępni na rynku - to jest najlepsza opcja w tym momencie dla nas. Znamy go z występów w Dąbrowie Górniczej i Zgorzelcu. Wiemy też, że potrafił grać bardzo dobrze w lidze niemieckiej i hiszpańskiej. To gracz, którego pierwszą intencją jest organizacja gry i gra pick’n’rolla. Rozmawiałem z nim. Cieszymy się, że dołącza do wilczej watahy. Pochodzi z Serbii. Tam wszyscy potrafią grać w koszykówkę i bardzo dobrze ją rozumieją. Nie mogę się doczekać jego współpracy ze mną i całym zespołem. Cieszymy się, że tak doświadczony gracz, który potrafi organizować grę, dołącza do naszego zespołu - mówi w klubowych mediach społecznościowych Arkadiusz Miłoszewski, trener Kinga Szczecin.

Obecny sezon Novak zaczął w Belgradzie jako zawodnik tamtejszego FMP Soccerbet (dziesiąta drużyna ligi Śródziemnomorskiej).

◼  Duże zmiany także w zespole mistrza Polski. Rozstano się z Andy Van Vlietem. "Umowa belgijskiego skrzydłowego została rozwiązana za porozumieniem stron, a koszykarz będzie kontynuował karierę poza granicami Polski. Dank je wel, Andy!" - czytamy na facebooku Trefla.

W zamian Trefl pozyskał dwóch nowych graczy. Kontrakt podpisał 31-letni Terrell Harris. Urodzony w Dallas rzucający obrońca występował w Niemczech, Turcji i we Włoszech. Zwykle sezon kończył z dwucyfrową średnią punktową. Ostatnio był zawodnikiem włoskiego Gruppo Mascio Treviglio (drugi poziom rozgrywek), gdzie przeciętnie notował 14.1 punktu, 3.1 asysty i 1.3 przechwytu na mecz. - Terrell pomoże naszym obwodowym, wzmocni rywalizację i da możliwość gry z większą intensywnością. Oczywiście liczymy przede wszystkim na jego umiejętność zdobywania punktów oraz dobrą grę w obronie, ale to także gracz, który podejmuje dobre decyzje na parkiecie i potrafi kreować sytuacje dla innych. Jest doświadczonym zawodnikiem, który dobrze odnajduje się na parkiecie w decydujących momentach spotkania. Mamy nadzieję, że potwierdzi to w ORLEN Basket Lidze oraz w EuroCup – mówi Marek Wierzbicki, prezes Trefla Sopot.

Drugim nowym graczem jest amerykański skrzydłowy Darious Moten. Wraca do Sopotu po półtorarocznej przerwie. Rozegrał w barwach Trefla 79 spotkań. Bieżący sezon rozpoczął na Dominikanie. - Po rozmowach ze sztabem szkoleniowym doszliśmy do wniosku, że jedną ze zmian, które musimy przeprowadzić, jest zakontraktowanie defensywnego zawodnika na pozycje 3/4 - tłumaczy prezes Wierzbicki.

◼  Aigars Skele wraca do Polski? Były gracz Stali Ostrów ten sezon zaczął w Bundeslidze. Podpisał kontrakt z Rostock SeaWolves, gdzie trenerem jest Przemysław Frasunkiewicz (ex-Anwil). Wystąpił w 10 meczach, średnio zdobywał 6.4 punktu, miał 2.8 zbiórki oraz 4.7 asysty na mecz. To słabe liczby, niemiecki klub zatrudnił nowego rozgrywającego - Amerykanina JeQuana Lewisa. Bez Skelego w składzie Rostock wrócił na zwycięską ścieżkę, wygrał dwa ostatnie mecze.

Sprowadzeniem swojego byłego gracza mocno zainteresowana jest Stal Ostrów Wielkopolski. - Wiadomo, że Aigars grał tutaj przez dwa lata, teraz nie gra w swoim klubie. Zapytaliśmy o jego dostępność agenta, są prowadzone rozmowy ale nie wiem czy coś z tego wyniknie – mówi Andrzej Urban, trener Stali.

(p)