Sport

Sentymentalna podróż

Fińscy fani wiwatowali na cześć swoich rodaków grających za oceanem, bowiem zaprezentowali się znakomicie.

Aleksander Barkow powrócił po kontuzji i prezentuje wysoką formę. Fot. NHL

NHL 

To był niezwykły świąteczny weekend w Tampere i zarazem podróż sentymentalna dla siedmiu Finów. Nokia Arena była miejsce, w którym rozegrano dwumecz Dallas Stars – Florida Panthers w ramach NHL Global Series Finland 2024. Każdy z nich znalazł się wyjściowym składzie: Aleksander Barkow, Anton Lundell i Eetu Luostarinen byli napastnikami, a Nico Mikkola obrońcą „Panter”. W „Gwiazdach” wystąpili: Roope Hintz, Esa Lindell i Miro Heiskanen. Powody do zadowolenia mają obrońcy Pucharu Stanleya, hokeiści z Florydy, którzy odnieśli dwa zwycięstwa. Najpierw 6:4 (3:1, 1:1, 2;2), a w rewanżu 4:2 (1:0, 1:2, 2:0).

Barkow, kapitan „Panter”, urodził się w Tampere i nim wyjechał za ocean reprezentował Tapparę. I przed własną zaprezentował się wręcz wybornie. W pierwszym meczu zdobył gola (8 min) oraz zaliczył trzy asysty przy trafieniach Evana Rodriguesa (1) oraz dwóch Sama Reinharta (27 i 51). 29-letni środkowy napastnik jest drugim Finem, który zdobył więcej niż trzy punkty w 10 meczach NHL rozegranych w swojej ojczyźnie. Jake Oettingera, bramkarza „Gwiazd” (22 obrony), pokonali jeszcze: Fin Anton Lundell (16) oraz Mackie Samoskewicz (43). Siergiej Bobrowski miał znacznie więcej pracy w bramce, ale ostatecznie wyszedł obronną ręką z niebezpieczeństw i zaliczył 32 udane interwencje. Pokonali go: Tyler Seguin (11), Lindell (22) i Mavrik Bourque (56), zaś Jamie Benn (60) posłał krążek do pustej bramki. Widowisko było niezwykłe, padło 10 goli i trenerzy z tego powodu nie byli zadowoleni. Natomiast kibice mieli wielką frajdę i raz po raz wiwatowali nie tylko na cześć swoich rodaków.

W rewanżu bramek padło mniej, ale było równie ciekawie. „Pantery” powadziły 2:0 po golach Rodriguesa (15) oraz Matthew Tkachuka (28, w przew.). Jednak „Gwiazdy” w ciągu 34 sek. doprowadzili do remisu po uderzeniach Jewgienija Dadonowa i Matta Duchene (32). Potem jeszcze gola zdobył Anthony-John Greer (43), a Sam Reinhart na minutę przed końcem skierował krążek do pustej bramki.

"Pantery" objęły prowadzenie w Konferencji Wschodniej z 19 pkt, na Zachodzie prowadzi Winnipeg 20 pkt.

Piątek: Dallas – Florida 4:6, Buffalo – NY Islanders 3:4, NY Rangers – Ottawa 2:1, Columbus – Winnipeg 2:6, Minnesota - Tampa Bay 5:3, Calgary – New Jersey 3:0.

Sobota: Florida – Dallas 4:2, Philadelphia – Boston 0:3, Los Angeles – Chicago 3:4 po karnych, Washington – Columbus 7:2, Detroit – Buffalo 2:1, Nashville – Colorado 5:2, Utah – Vegas 4:3 po dogr., Pittsburgh – Montreal 3:1, St. Louis – Toronto 4:2, San Jose – Vancouver 2:3, Ottawa – Seattle 3:0.

 (ws)