Sport

Sensacyjni „Święci”

AS Saint-Etienne ku zaskoczeniu wielu pokonało na własnym obiekcie Lille.

Lille zaczyna mieć kłopoty. Fot. Alex Martin/FEP/Icon Sport/SIPA USA/PressFocus

FRANCJA

Rozgrywki we Francji zazwyczaj nie zaskakują. Triumfy silniejszych są normą. Przykładem jest zwycięstwo Marsylii nad Niceą czy PSG nad Brestem. Do sensacji doszło jednak w piątek. Beniaminek z Saint-Etienne zdobył pierwszego gola w sezonie, a także zainkasował komplet „oczek” . To w ogóle pierwsze punkty „Świętych” w sezonie. Zdobyli je na Lille, a więc zespole, który miał bić się o mistrzostwo Francji. Gol w 6 minucie autorstwa Mathieu Cafaro wystarczył, by pokonać pretendenta. - Straciliśmy gola bardzo wcześnie, to był najgorszy scenariusz. Długo dominowaliśmy, jednak nie stworzyliśmy sobie wystarczająco klarownych sytuacji, może trzy, cztery, to nie wystarczy - powiedział po meczu Bruno Genesio, szkoleniowiec Lille. Druga z rzędu ligowa porażka przytrafiła się w najgorszym momencie. Lille we wtorek czeka mecz w Lizbonie z miejscowym Sportingiem w ramach Ligi Mistrzów. - Naszym zadaniem jest powrót na zwycięską ścieżkę. Mamy szansę ponownie zagrać we wtorek w innych rozgrywkach. Na razie nie ma czym się niepokoić, jednak będziemy musieli szybko zareagować - dodaje Genesio.

Na Ligę Mistrzów musi przygotować się PSG i Monaco. Paryżan czeka stosunkowo łatwa przeprawa z Gironą. Monaco z kolei ruszy do Barcelony na mecz z „Dumą Katalonii”. Obie drużyny poradziły sobie w lidze bez większych problemów. Marsylia na zdecydowanie niższym biegu pokonała Niceę (cały mecz Marcina Bułki w bramce „Orlątek”). PSG wygrało spokojnie z Brestem, jednak będzie miało pewne kłopoty. Na boisku w ostatnim meczu ligowym zabrakło kilku ważnych zawodników, którzy leczą kontuzje, m.in. Goncalo Ramos czy Vitinha. Girona, choć słabsza niż w poprzednim sezonie, na pewno sprawi PSG sporo problemów. W lidze paryżanie także muszą uważać. W końcu rywale są tylko krok za nimi,

(pt)

St. Etienne - Lille 1:0 (1:0)

1:0 - Cafaro (6)

Marsylia - Nicea 2:0 (1:0)

1:0 - Maupay (40), 2:0 - Luis Henrique (53)

Auxerre - Monaco 0:3 (0:2)

0:1 - Kehrer (8), 0:2 - Vanderson (25), 0:3 - Zakaria (89)

PSG - Brest 3:1 (1:1)

0:1 - Del Castillo (29), 1:1 - Dembele (42), 2:1 - Ruiz (73), 3:1 - Dembele (74)

Rennes - Montpellier 3:0 (2:0)

1:0 - Blas (24), 2:0 - Kalimuendo (35), 3:0 - Gronbaek (60).

Nantes - Reims 1:2 (1:1)

1:0 - Augusto (28), 1:1 - Munetsi (34), 1:2 - Nakamura (90+1)

Strasbourg - Angers 1:1 (1:0)

1:0 - Nanasi (31), 1:1 - Dieng (62)

Toulouse - Le Havre 2:0 (0:0)

1:0 - Babicka (70), 2:0 - Gboho (86).

Mecz Lens - Lyon zakończył się po zamknięciu numeru. 

1. PSG

4

12

16:3

2. Marsylia

4

10

12:4

3. Monaco

4

10

7:1

4. Nantes

4

7

6:3

5. Lens

3

7

4:1

6. Reims

4

7

6:6

7. Rennes

4

6

8:5

8. Lille

4

6

5:4

9. Le Havre

4

6

6:7

10. Strassbourg

4

5

8:7

11. Toulouse

4

5

4:4

12. Nicea

4

4

6:6

13. Brest

4

3

6:10

14. Lyon

3

3

4:8

15. Auxerre

4

3

3:9

16. St. Etienne

4

3

1:7

17. Angers

4

1

2:8

18. Montpellier

4

1

2:13

1.-3 – LM, 4. - el. do LM, 5. - LE, 6. - LKE, 16. - baraż, 17.-18 – spadek.


Strzelcy

5 - Greenwood (Marsylia)
4 - Bracola (PSG)
3 - Dembele (PSG), Luis Henrique (Marsylia), Babicka (Toulouse)