Sport

Ruch uczy historii

Chorzowski klub przy okazji meczu z Odrą Opole po raz kolejny przypomina, że spotkanie tych drużyn to derby Górnego Śląska.

Ostatni mecz z Odrą chorzowianie zagrali w barwach Górnego Śląska. Fot. Marcin Bulanda/Press Focus

RUCH CHORZÓW

Po porażce z Polonią Warszawa i zakończeniu zwycięskiej serii wszyscy przy Cichej podkreślają, że w piątkowym meczu z Odrą Opole chcą się jak najszybciej zrehabilitować. Ruch będzie faworytem w starciu z 13. w I lidze opolanami. Tak jak 1,5 roku temu, tak i obecnie przypomina, że jutrzejsze starcie będzie derbami Górnego Śląska.

Większe związki historyczne

Bowiem wbrew pozorom nie tylko starcie z GKS-em Tychy jest w tym sezonie dla Ruchu (i tyszan) derbami. Choć Opole znajduje się w województwie opolskim, historycznie, geograficznie, kulturowo i etnicznie to ziemie znajdujące się na Górnym Śląsku. Ba, pod wcześniej wymienionymi względami miasto to jest uznawane za stolicę historycznego regionu, choć aktualnie z racji decyzji administracyjnych znajduje się poza województwem mającym Śląsk w nazwie. Ruch poinformował, że z inicjatywy prezesa Fundacji Silesia Marka Nowaka piątkowy mecz będzie miał status „Derbów Ziemi Górnośląskiej”.

– W średniowieczu, kiedy nastąpił podział Śląska na Dolny i Górny, na terenie Górnego Śląska powstało kilka niezależnych księstw m.in. opolskie, raciborskie, cieszyńskie, bytomskie czy nyskie. Głównym ośrodkiem pozostawało Opole. Z biegiem lat nastąpiły zmiany terytorialne. Zmieniali się władcy ziem. Górny Śląsk stał się zależny od Królestwa Czech, później należał do monarchii austriackiej, jeszcze później – po wojnach śląskich – większość tej ziemi znalazła się w Królestwie Pruskim. Jednak cały ten czas Opole było głównym miastem Górnego Śląska. Tak było aż do roku 1922, kiedy to wschodnia część Górnego Śląska została włączona do Polski jako województwo autonomiczne ze stolicą w Katowicach. Po II wojnie światowej kilkakrotnie zmieniano granice i dzielono ziemię górnośląską. Zmieniano także nasze województwa. Po ostatnim podziale administracyjnym mamy teoretycznie dwa województwa górnośląskie – opolskie, które obejmuje ziemie górnośląskie, prócz powiatu brzeskiego, bo to historycznie Dolny Śląsk, oraz śląskie, które tylko w 50 proc. obejmuje ziemie górnośląskie. Reszta to ziemie dawnej Galicji i Kongresówki. Tak więc Chorzów posiada większe związki historyczne z Opolem niż np. z Czeladzią, Sosnowcem, Częstochową czy Żywcem. Wystarczy spojrzeć na herb naszego miasta i porównać go z herbem Opola. Znajdziemy tam tego samego złotego orła – przytacza fakty Nowak na oficjalnej stronie Ruchu.

W drodze do awansu

Piłkarze wyjdą jutro w specjalnych, okolicznościowych opaskach, a dzieci wyprowadzające zawodników rozwiną flagę w górnośląskich barwach. Młodzież podająca piłki będzie ubrana w okolicznościowe szaliki (oczywiście w kolorze żółto-niebieskim), na sektorze rodzinnym pojawią się balony w górnośląskich kolorach. Organizatorzy meczu zachęcają kibiców do tego, aby zabrać ze sobą jakieś elementy w regionalnych barwach, jak miało to miejsce w trakcie ostatniego spotkania Ruch – Odra. Doszło do niego 19 maja 2023 roku, kiedy chorzowianie walczyli (skutecznie) o awans do ekstraklasy. W trzech ostatnich kolejkach grali... same derby – najpierw pokonując 3:0 Odrę, potem przegrywając 1:2 w Katowicach, a powrót do elity pieczętując pokonaniem 1:0 GKS-u Tychy. Wtedy podjęli opolan w Gliwicach, grając w okolicznościowych żółto-niebieskich strojach. Teraz meczem z rywalem – co by nie mówić – ze stolicy zainaugurują na Stadionie Śląskim formalną rundę wiosenną. Sezon zaczęli 19 lipca w Opolu, wygrywając 2:0 po golach Somy Novothny'ego i Daniela Szczepana.

Piotr Tubacki