Rozwiązywanie zagadek
Tak cieszył się Riley Lindgren po zdobyciu gola. Zagłębie wygrało w Satelicie. Fot. PAP/Jarek Proszkiewicz
Rozwiązywanie zagadek
Nie wykluczamy, że ćwierćfinałowa rywalizacja będzie kontynuowana w sobotę.
Wprawdzie przed nami rewanżowe dwumecze ćwierćfinałów play offu, ale już teraz wiemy, że sobota co najmniej dla hokeistów czterech drużyn będzie pracowita. Na pewno dojdzie do meczów w Katowicach oraz w Oświęcimiu. A tych spotkań może być więcej. Wszystkie dzisiejsze potyczki są interesująco, wszak przekonamy się o sile zespołów gospodarzy.
Głowy do góry
Zagłębie Sosnowiec wygrało rewanżowe spotkanie z GKS Katowice i teraz ma przed sobą spotkania u siebie, Stadion Zimowy będzie kipiał energią kibiców.
- Wygraliśmy sezon zasadniczy z dużą przewagą nad rywalami i nie przystoi nam tak się prezentować – grzmiał po meczu dla mediów klubowych, Jakub Wanacki. - Graliśmy chaotycznie i mamy sporo materiału do przemyślenia. W play offie w każdym meczu trzeba udowadniać swoją wartość.
Obie drużyny mają problemy z zestawieniem formacji defensywnych. GKS grał bez Macieja Kruczka (kłopot z barkiem) oraz Santeriego Koponena (wczoraj przeszedł operację żuchwy), trenerzy musieli rotować obrońcami.
- Zagraliśmy poniżej możliwości i rywale wykorzystali wszystkie nasze słabości – przekonuje napastnik, Igor Smal. - Daliśmy się sprowokować do takiej gry i były mizerne efekty. Musimy naprawić błędy, a przede wszystkim zaprezentować swój styl. W sezonie zasadniczym wygraliśmy wszystkie mecze, ale play off to nowe rozdanie i zdarzyła się wpadka.
Obrońcom tytułu mistrzowskiego wcale nie będzie łatwo, bo przecież znów trafią na przeciwnika mocno zdeterminowanego. Nie wykluczamy kolejnego podziału punktów.
Obowiązuje czujność
- Na naszej tafli będą zupełnie inne mecze i na pewno wrócimy do Tychów – takie głosy dało się słyszeć po przegranej „Szarotek” 1:2 po dogrywce oraz 0:4 z GKS-em. Nie wiemy czy te buńczuczne wypowiedzi znajdą potwierdzenie w wydarzeniach na lodzie. Zespół z Nowego Targu dobrze prezentuje się we własnej hali przy wsparciu swoich kibiców.
- Cieszymy się z dwóch zwycięstw, bo przecież ten inauguracyjny mecz play offu zawsze niesie niepewność – mówi tyski obrońca, Mateusz Bryk. - Pierwsza potyczka była nerwowa, zaś w drugiej było zdecydowanie lepiej. Najważniejsze, że zrealizowaliśmy to co wcześniej nakreślił trener. Niemniej ostrożność i czujność nadal nas obowiązuje, bo przecież gramy na trudnym terenie i pewnie gospodarze będą chcieli odrobić straty. Ich kibice wywierają sporą presję i trzeba będzie to wytrzymać. Jeżeli będziemy grać rozsądnie, blisko siebie oraz wzajemnie sobie pomagać wówczas możemy uzyskać korzystny wynik. Trzeba grać z głową. Na razie nie mamy co myśleć w ilu meczach zamknie się ta seria. Najważniejszy jest ten najbliższy mecz i fajnie byłoby doprowadzić do stanu 3-0. Mamy ku temu wiele atutów i jestem przekonany, że tak się stanie.
Głównym atutem „Szarotek” są dwie pierwsze formacje. Damian Kapica – Patryk Wronka – Filip Wielkiewicz oraz Alex Szczechura – Michael Cichy – Bartłomiej Neupauer decydują o sile uderzeniowej. W Tychach ich poczynania zostały mocno zneutralizowane, ale na własnej tafli będą groźni. Jedna wygrana GKS-u byłaby jego sukcesem i stworzyła pewien komfort. Ale to tylko teoretyczne rozważania.
Bez znaczenia
Dwie porażki JKH GKS-u Jastrzębie na własnym lodzie z Energą Toruń odbiły się szerokim echem. Trener Robert Kalaber znalazł się w ogniu krytyki kibiców oraz niektórych fachowców, ale przyjmuje ją spokojnie.
- Rywalizacja jeszcze się nie skończyła, choć jesteśmy w nieco trudniejszej sytuacji – mówi słowacki szkoleniowiec. - Oddaliśmy, wedle naszych klubowych statystyk, 48 i 52 strzały, zaś rywale odpowiednio 19 i 17, ale to oni cieszyli się z wygranej. Nie chcę zrzucać winy na kogokolwiek, ale byliśmy nieskuteczni. Jestem przekonany, że moi podopieczni staną na wysokości zadania i doprowadzą do remisu w tej serii. Cel mamy taki sam, czyli awans do strefy medalowej.
W Toruniu w tym roku mamy 100-lecie hokeja w mieście i na tę okoliczność przygotowano przed meczem uroczystości wręczenia okolicznościowych odznaczeń. Hokeiści, gdy się o tym dowiedzieli mocno kręcili nosem, ale oni nie mieli wpływu na termin jubileuszowej fety. Mateusz Zieliński, czołowy obrońca i kadrowicz, przeszedł operację śródręcza oraz palca i sezon już zakończył. Z kolei fiński hokeista Julius Pohjanoksa miał wczoraj badania rezonansem magnetycznym i lekarze zadecydują czy będzie do dyspozycji trenerów.
- Jechaliśmy do Jastrzębia z myślą o jednej wygranej, a skończyło się na dwóch – mówi asystent trenera, Łukasz Podsiadło. - Teraz koncentrujemy się tylko na pierwszym spotkaniu i zdajemy sobie sprawę, że goście rzucą się do ataku, by szybko zdobyć gole. Będziemy na to przygotowani i jestem dobrej myśli. W tej parze, tak uważam, zapowiada się najdłuższa rywalizacja.
Rohaczek trafił
Plotka jakoby Unia pomyliła się z wyborem rywala w play offie jest wyssana z palca i w Oświęcimiu zaklinają się na wszystkie świętości, że wybór był świadomy. Tak, czy siak derby Małopolski dostarczają sporo emocji, wszak po dwóch meczach jest remis. Teraz rywalizacja przenosi się pod Wawel i znów będzie ciekawie. Jedno jest pewne, że trener Rudolf Rohaczek dokonał właściwego wyboru i między słupkami postawił na Kanadyjczyka Matthew Robsona. W dwumeczu w Oświęcimiu obronił 82 strzały (32 – 50) i był solidnym konstruktorem zwycięstwa w pierwszym meczu, zaś w drugim „Pasy” przegrały dopiero w karnych. Gospodarze przystąpią do tych potyczek mocno podbudowani i kolejne ich zwycięstwo już nie będzie traktowane w kategorii niespodzianek.
Wcale nie bylibyśmy zdziwieni, gdyby rywalizacja była kontynuowana we wszystkich czterech ćwierćfinałowych parach.
Włodzimierz Sowiński
TAURON HOKEJ LIGA
Play off – mecze rewanżowe 1. rundy
Wtorek, 5 marca
NOWY TARG, 18.00: PZU Podhale - GKS Tychy 1:2 D, 0:4*
TORUŃ, 18.00: Energa - JKH GKS Jastrzębie 3:2, 1:0
KRAKÓW, 18.30: Comarch Cracovia - Re-Plast Unia Oświęcim 5:3, 1:2 K
SOSNOWIEC, 18.30: Zagłębie - GKS Katowice 2:5, 4:1
Czwarte mecze w środę w tych samych godzinach
* - wyniki meczów w play offie