Rozczarowujący remis

Przed kilkoma dniami podopieczni trenera Pavola Stano wygrali pierwszy mecz wyjazdowy w tym roku, pokonując w Legnicy tamtejszą Miedź 2:0. We wczorajszej potyczce z Kotwicą Kołobrzeg słowacki szkoleniowiec przy ustalaniu składu nie mógł uwzględnić 32-letniego pomocnika Adama Dei, który musiał pauzować z powodu nadmiaru żółtych kartek.

W dniu meczu z Kotwicą 22. urodziny obchodził środkowy obrońca gospodarzy Filip Szabaciuk, dla którego najlepszym prezentem byłaby wygrana jego drużyny, ale po końcowym gwizdku arbitra okazało się, że to były pobożne życzenia. Mówiąc nieco przewrotnie, młody zawodnik z Łęcznej w prezencie od arbitra z Kobyłki otrzymał... żółtą kartkę w 71 minucie. I jeszcze przy okazji - Łukaszowi Szczechowi na linii asystował Błażej Granat, syn byłego sędziego międzynarodowego, Jacka.

Tylko niecały kwadrans wytrwał na boisku pomocnik Górnika Bekzod Achmedow. Uzbek już w 1 minucie został sfaulowany przez napastnika gości Filipa Kozłowskiego, a kilkanaście minut później „znokautował” go piłką Ukrainiec Wołodymyr Kostewycz. Generalnie mecz był nudny jak flaki w oleju, więc nic dziwnego, że żadnej z drużyn nie udało się zaskoczyć przeciwnika i strzelić gola. Wynik na pewno jest rozczarowujący dla drużyny Pavola Stano, której marzą się baraże premiowane awansem do ekstraklasy. Ale z taką „finezją” w grze o takim scenariuszu może zapomnieć.

Bogdan Nather

OCENA MECZU ⭐ ⭐

◼  Górnik Łęczna - Kotwica Kołobrzeg 0:0

GÓRNIK: Pindroch - Bednarczyk, Szabaciuk, de Amo, Barauskas (76. Ogaga) - Kryeziu (75. Traore) - Roginić (37. Warchoł), Achmedow (15. Żyra), Orlik, Malamis (46. Janaszek) - Banaszak. Trener Pavol STANO.

KOTWICA: Kozioł - Musolitin, Cywiński, Wełna, Kostewycz (75. Cucos) - Perez (82. Nawate), Ramos, Kort, M. Kurowski (67. Trojnarski), Kreković (82. Skiba) - Kozłowski (67. Sadowskij). Trener Piotr TWOREK.

Sędziował Łukasz Szczech (Kobyłka). Widzów 942. Żółte kartki: Szabaciuk - Musolitin, Kort, Cywiński, Wełna,

Piłkarz meczu - Marek KOZIOŁ