Rory liderem w Szkocji
Rory McIlroy prowadzi w turnieju Genesis Scottish Open. Adrian Meronk jedenasty w Valderramie. Finałowa transmisja z Hiszpanii od godziny 11.30 w Golf Zone.
Rory McIlroy przebudził się w Szkocji. Fot. Facebook Genesis Scottish Open
GOLF
Od czasu historycznego zwycięstwa w kwietniowym Masters Rory McIlroy nie błyszczał formą – przynajmniej jak na jego wyśrubowane standardy. Zagrał tylko w pięciu turniejach, dwa razy meldując się w najlepszej siódemce klasyfikacji. W rozgrywanym miesiąc po Masters PGA Championship ledwo zmieścił się w top 50, a w kolejnym miesiącu był dziewiętnasty w US Open, w którym w ubiegłym roku przegrał w dramatycznej końcówce z Brysonem DeChambeau. Teraz wiele wskazuje na to, że jest gotowy do próby wywalczenia szóstego trofeum wielkoszlemowego – podczas The Open, który rozpocznie się już w najbliższy czwartek w irlandzkim Royal Portrush. Scottish Open jest tradycyjną rozgrzewką przed The Open. Najlepsi golfiści świata rywalizują wtedy na klasycznym polu linksowym, na jakim zawsze odbywa się The Open.
Rory, który w kwietniu został zaledwie szóstym golfistą w historii ze skompletowanym Wielkim Szlemem, twierdzi, że jest teraz blisko formy, która zapewniła mu wygraną w Masters. W trzeciej rundzie szkockiej batalii z imponującym wynikiem 66 wdarł się na prowadzenie w The Renaissance Club. Irlandczyk z Ulsteru rozpoczął dzień z czterema uderzeniami straty do lidera Chrisa Gotterupa, ale finiszował już jako współlider z tym mało znanym Amerykaninem, z wynikiem 11 uderzeń poniżej par. Duet prowadzi z dwupunktową przewagą po tym, jak Anglicy Matt Fitzpatrick i Marco Penge zaliczyli bogeya na ostatnim dołku, notując 69 uderzeń i plasując się na trzecim miejscu, dzielonym z mistrzem US Open – Amerykanami Wyndhamem Clarkiem i Jakiem Knappem. Scottie Scheffler jest piętnasty z pięcioma uderzeniami straty do lidera, jednak nigdy nie można skreślać numeru jeden światowego golfa.
Finałową rundę będzie można obejrzeć na jednej z anten Polsatu Sport Premium, od godziny 15.30. Komentuje golfowa służba sprawozdawcza w składzie Jacek Person i Andrzej Person.
W słynnej hiszpańskiej Valderramie walczy z kolei Adrian Meronk, podczas turnieju LIV Golf Andalucia. Po niezbyt udanych ostatnich występach tym razem wygląda na to, że Polak łapie formę. Na jak zwykle bardzo wymagającym polu w Sotogrande po pierwszej rundzie 73, w sobotę potrzebował 70 uderzeń. Dzięki temu z rezultatem +1 awansował o pięć miejsc w klasyfikacji, na pozycję jedenastą, dzieloną z Benem Campbellem, Tomem McKibbinem i Jasonem Kokrakiem.
Prowadzi Amerykanin Talor Gooch, który z -7 nieco odjechał reszcie stawki. Cztery uderzenia za nim jest jego rodak i były numer jeden światowych rankingów, Dustin Johnson. Podium zamyka Południowoafrykańczyk Branden Grace.
Finałowa transmisja z Hiszpanii od godziny 11.30. Komentuje Dionizy Konieczny.
Kasia Nieciak
Adrian Meronk łapie formę w Hiszpanii. Fot. Facebook zawodnika