Sport

Rodzinna tradycja

Trzecie pokolenie Maldinich ma szansę na debiut w narodowych barwach.

W tym sezonie Daniel Maldini jest kluczową postacią w Monzy. Fot. Photo AC Monza//LaPresse by Studio Buzzi/SIPA USA/PressFocus

Historia rodu Maldinich jest niezwykła. Ta rodzina od lat gra zawodowo w piłkę na najwyższym poziomie. Pierwszym z Maldinich w światowym futbolu był Cesare (zm. w 2016 roku). Stał się legendą Milanu, w którym zagrał 347 spotkań. W 1963 r. zdobył z AC Puchar Europy, a jeszcze czterokrotnie sięgał po mistrzostwo Włoch. W reprezentacji zadebiutował w 1960 r. Grał w mistrzostwach świata 1962 w Chile. W narodowych barwach rozegrał 14 spotkań. Jego syn, Paolo, tak jak ojciec stał się legendą „Rossonerich” (647 meczów). W kadrze Włoch zadebiutował w 1988 r. i był jej nieodłączną częścią aż do 2002 roku;zagrał 126 meczów. Był jej kapitanem od 1994 r. (podczas mundialu, na którym Włosi zdobyli srebrny medal) aż do zakończenia reprezentacyjnej kariery. Był więc nie tylko legendą klubu, z którym związał się na zawodowe życie, ale także całego włoskiego futbolu.

Teraz spektakularna historia Maldinich nabiera nowych barw. Po raz pierwszy do reprezentacji Włoch powołany został syn Paolo, Daniel. 22-latek wychowywał się oczywiście w Milanie. W ostatnim sezonie był jednak wypożyczany do Empoli, a także do Monzy, która po sezonie zdecydowała się na transfer definitywny najmłodszego Maldiniego. W odróżnieniu od dziadka i ojca Daniel jest zawodnikiem ofensywnym. W bieżącym sezonie Włoch z... wenezuelskimi korzeniami (jego matka, była modelka, Adriana Fossa, urodziła się w Caracas) wystąpił w każdym spotkaniu Monzy w Serie A od pierwszej minuty. I choć jego drużyna jeszcze w tym sezonie nie wygrała (4 remisy, 3 porażki), nie przeszkodziło to Luciano Spallettiemu w powołaniu Daniela. – Jego sposób gry jest wspaniały. Jest cały czas skupiony, potrafi sprawić kłopoty defensorom, grając tyłem do bramki. Jest nieuchwytny. To zawodnik, którego nam brakowało, a przez to, że cały czas gra, rozwija się. Powołanie do reprezentacji może popchnąć jego karierę jeszcze bardziej w przód – powiedział selekcjoner reprezentacji Włoch. Tym samym istnieje ogromna szansa, że już w czwartkowy wieczór we włoskiej kadrze zadebiutuje trzeci z rodu Maldinich.

Kacper Janoszka

LIGA NARODÓW

Czwartek, 10 października

Dywizja A

Grupa 2

Izrael – Francja, Włochy – Belgia (oba 20.45)

1. Włochy

2

6

5:2

2. Francja

2

3

3:3

3. Belgia

2

3

3:3

4. Izrael

2

0

2:5

 

Dywizja B

Grupa 2

Anglia – Grecja, Finlandia – Irlandia (oba 20.45)

1. Grecja

2

6

5:0

2. Anglia

2

6

4:0

3. Irlandia

2

0

0:4

4. Finlandia

2

0

0:5

 

Grupa 3

Austria – Kazachstan, Norwegia – Słowenia (oba 20.45)

1. Słowenia

2

4

4:1

2. Norwegia

2

4

2:1

3. Austria

2

1

2:3

4. Kazachstan

2

1

0:3

 

Dywizja C

Grupa 4

Łotwa – Macedonia Północna (18.00), Wyspy Owcze – Armenia (20.45)

1. Macedonia Płn.

2

4

3:1

2. Armenia

2

3

4:3

3. Łotwa

2

3

2:4

4. Wyspy Owcze

2

1

1:2

 

Dywizja D

Grupa 1

Gibraltar – San Marino (20.45)

1. San Marino

1

3

1:0

2. Gibraltar

1

1

2:2

3. Liechtenstein

2

1

2:3

 

Grupa 2

Mołdawia – Andora (18.00)

1. Mołdawia

1

3

2:0

2. Malta

2

3

1:2

3. Andora

1

0

0:1