Sport

Rewolucja? Zmiana pokoleniowa!

W kadrze szpadzistek nastąpiła nieoczekiwana zmiana miejsc. Trenera Bartłomieja Języka zastąpił Artur Fajkis, w środowisku sporo się o tym dyskutuje.

Alicja Klasik (z lewej), 21-letnia szpadzistka, brązowa medalistka z Paryża, teraz będzie liderką reprezentacji trenera Artura Fajkisa. Fot. Press Focus

SZERMIERKA

Owszem, spodziewano się zmian, wszak nie tak dawno wybrany nowy zarząd Polskiego Związku Szermierczego ma prawo - a nawet obowiązek - ocenić dotychczasową pracę trenerów w poszczególnych kadrach. Jednak nikt się nie spodziewał, że może dojść do takich przetasowań w broni do niedawna najbardziej stabilnej – szpadzie kobiet. Biało-czerwone podczas igrzysk w Paryżu wywalczył brązowe medale, zaś rok wcześniej zostały mistrzyniami świata w Mediolanie. Szpadzistki były wizytówką, choć teraz realia mocno się zmieniły. Ale po kolei...

Wóz lub przewóz

Z medalowego kwartetu na planszy pozostała najmłodsza Alicja Klasik. Martyna Swatowska-Wenglarczyk i Aleksandra Jarecka będą niebawem mamami, zaś Renata Knapik-Miazga jest pochłonięta pracą szkoleniową na jednym z amerykański uniwersytetów.

Działacze związkowi doszli do wniosku, że to świetna okazja, by... podziękować trenerowi Bartłomiejowi Językowi za 10-letnią pracę i zaproponowano mu stanowisko trenera koordynatora w grupach najmłodszych adeptów. Na szefa kadry nominowano Artura Fajkisa z Rybnika, który dotychczas czuwał nad rozwojem juniorek i odnosił z nimi sukcesy. Teraz w kadrze - oprócz Klasik - są jego pozostałe podopieczne: Gloria Klughardt, Kinga Zgryźniak i Cecylia Cieślik.

- Gdy jechałem do Warszawy na spotkanie z działaczami, brałem pod uwagę moje zwolnienie – wyjawia trener Bartłomiej Język. - Władze miały pełne prawo mnie odwołać, choć tego nie oczekiwałem. Przyjąłem to spokojnie i gdy poinformowałem o tym fakcie żonę, stwierdziła krótko: może to i dobrze, będziesz miał więcej czasu dla rodziny. I tego się trzymajmy!

Potrzeba impulsu

- To żadna rewolucja personalna, lecz zmiana pokoleniowa – mocno akcentuje szefowa Śl.OZSz. oraz wiceprezes PZSz.d/s sportowych, Beata Rak. - Reprezentacja pod kierunkiem Bartka (Języka – przyp. red.) przestała istnieć i potrzeba nowego impulsu. Z kolei Artur Fajkis dobrze się dogaduje z obecnymi kadrowiczkami i jestem przekonana, że będą owoce tej współpracy. Tutaj nastąpiła naturalna zmiana i proszę nie szukać sensacji.

Zadecydowały układy

W związkach sportowych, zresztą nie tylko w nich, o wielu nominacjach decydują sprawy zakulisowe – takie są realia. Chcieliśmy posłuchać obiektywnego, niezależnego głosu z zewnątrz, niezwiązanego z żadną władzą.

- O tej nominacji zadecydowały układy wynikające z wyborów: ty głosujesz na tych, a w zamian obiecujemy to – przekonuje nasz rozmówca, zastrzegając sobie anonimowość. - Pozbycie się takiego fachowca, jakim jest trener Język, to duży błąd, wszak miał długoletnie doświadczenie, a co najważniejsze - sukcesy! By była jasność: nie kwestionuję umiejętności trenera Fajkisa, bo przecież za nim również przemawiają medale w kategoriach juniorskich. 

Trener Język przyjął swoje odwołanie ze spokojem jak przystało na fachowca z klasą. Chcieliśmy skontaktować się z nowym szkoleniowcem kadry Arturem Fajkisem i pogratulować nominacji, lecz jego telefon do tej pory milczy.

Nowe rozdanie

Do igrzysk olimpijskich w Los Angeles również szpadzistów i florecistki przygotowywać będą nowi trenerzy. Piotr Kiełpikowski, dwukrotny medalista olimpijski w drużynie floretowej, będzie odpowiadał za wyniki szpadzistów, zastępując Pawła Krawczyka. Natomiast Łukasz Szymański, dotychczasowy trener kadry narodowej juniorów we florecie, poprowadzi seniorki

- Nie potrafię powiedzieć, czy są to zmiany do końca przemyślane - zastanawia się nasz anonimowy rozmówca. - Proszę jednak o jednym pamiętać: kiedyś nadejdzie czas rozliczeń..

- Piotr Kiełpikowski ma ogromny autorytet i jestem przekonana, że odbuduje męska szpadę – przekonuje tymczasem prezes Rak. - Będzie ściśle współpracował z Piotrem Sadowym, trenerem kadry juniorów, i w duecie powinni ruszyć z miejsca tę broń. We florecie pań mieliśmy do tej pory dość specyficzną sytuację, bo dwóch trenerów klubowych ze sobą konkurowało i niewiele z tego wyszło. A ponadto w kadrze też następują zmiany i mam nadzieję, że Łukasz Szymański to wszystko odpowiednio ułoży – zapewnia pani prezes.

Włodzimierz Sowiński

Bartłomiej Język poprowadził podopieczne po medal igrzysk w Paryżu. Czternaście miesięcy później stracił stanowisko trenera kadry szpadzistek. Fot. Facebook.com/bartlomiej.jezyk/