Rewanżu wziąć się nie dało
4000
Ambicji i zaangażowania Polkom nie można było odmówić, ale na wynik nie miało to przełożenia. Fot. Adam Warżawa/PAP
Rewanżu wziąć się nie dało
W czwartym meczu dywizji A Ligi Narodów biało-czerwone doznały czwartej porażki. Znowu lepsze okazały się Niemki.
Polki w tej edycji Ligi Narodów przegrały wszystkie spotkania. Wcześniej uległy w Kopavogur Islandii 0:3 oraz w Gdyni Austrii 1:3. Niemki zgromadziły komplet punktów - pokonały na wyjeździe 3:2 Austrię oraz u siebie 3:1 Islandię. Te drużyny zmierzyły się 5 dni temu w Rostocku, gdzie lepsze 4:1 okazały się gospodynie. W rewanżu trenerka biało-czerwonych Nina Patalon wystawiała ten sam skład, z kolei szkoleniowiec Niemek Horst Hrubesch dokonał w wyjściowym zestawieniu aż sześciu zmian.
Mecz w Gdyni rozpoczął się tak samo jak poprzednia konfrontacja tych zespołów - od prowadzenia biało-czerwonych. O ile jednak w piątek Natalia Padilla-Bidas zdobyła bramkę już w 1 minucie, o tyle wczoraj doświadczona Dominika Grabowska, po zagraniu Eweliny Kamczyk, pokonała bramkarkę rywalek w 12 minucie. Po stracie gola przyjezdne zepchnęły gospodynie do defensywy. W 22 minucie świetnej okazji nie wykorzystała Sydney Lohmann, a 6 minut później po „główce” Lei Schueller piłka trafiła w poprzeczkę. Z kolei Polki starały się kontratakować i niewiele brakowało, aby w 43 minucie Padilla-Bidas podwyższyła prowadzenie.
W przerwie trener Hrubesch dokonał trzech zmian i druga połowa zdecydowanie należała do jego zespołu. Do remisu doprowadziła Schueller, która po rzucie rożnym z bliska umieściła piłkę w siatce.
Za chwilę zdobywczyni bramki dla Niemek dwa razy groźnie główkowała w odstępie kilkudziesięciu sekund. Za pierwszym razem bramkarka Kinga Szemik wybiła piłkę na róg, a następnie intuicyjnie obroniła uderzenie rywalki nogami. W 69 minucie piąta w światowym rankingu drużyna (Polki są 29.) wyszła na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z prawej strony Giulii Gwinn defensorki gospodyń nie upilnowały w polu karnym Schueller, która po raz drugi pokonała Szemik. 8 minut później wynik ustaliła koleżanka Schueller z Bayernu Monachium Klara Buehl, która popisała się niezbyt mocnym, ale precyzyjnym strzałem zza pola karnego. Szemik wpuściła co prawda 3 gole, ale i tak uchroniła biało-czerwone od zdecydowanie wyższej porażki, broniąc... 11 strzałów.
Tym zwycięstwem Niemki zapewniły sobie awans na przyszłoroczne Euro, natomiast Polki w tych eliminacjach wciąż pozostają bez punktów. Powalczą o nie 12 lipca w wyjazdowym meczu z Austrią, której mecz z Islandią zakończył się po zamknięciu wydania.
Zwycięzcy oraz zespoły z 2. miejsc grup w dywizji A zakwalifikują się bezpośrednio do turnieju finałowego. Pewny udział w nim ma również Szwajcaria, jako gospodarz. Baraże o awans będą składały się z dwóch rund (w każdej zostaną rozegrane dwumecze). W 1. rundzie drużyny zostaną podzielone na dwie ścieżki. Zespoły z 3. i 4. miejsc w dywizji A zmierzą się z pięcioma zwycięzcami grup w dywizji C i trzema najwyżej sklasyfikowanymi zespołami z 2. miejsc. Ośmiu zwycięzców awansuje do kolejnej rundy. W drugiej ścieżce czterech zwycięzców grup oraz dwie najwyżej sklasyfikowane drużyny z 2.miejsc w dywizji B zostanie rozlosowanych do pozostałych dwóch drużyn z drugich miejsc oraz czterech zespołów z trzecich miejsc w dywizji B. W 2. rundzie drużyny z obu ścieżek zagrają ze sobą, tworząc 7 par. Wygrani dwumeczów zakwalifikują się do mistrzostw Europy. Jeśli Szwajcaria wygra, zajmie drugie lub trzecie miejsce w swojej grupie to w barażach zagra najlepsza drużyna z 4. miejsc w dywizji B.
Polska - Niemcy 1:3 (1:0)
1:0 - Grabowska, 12 min, 1:1 - Schueller, 51 min, 1:2 - Schueller, 69 min, 1:3 - Buehl, 77 min
POLSKA: Szemik - Adamek (80. Oleszkiewicz), Zieniewicz, Woś, Wiankowska - Matysik, Kamczyk (59. Lefeld), Achcińska (80. Mesjasz) - Grabowska (72. Zaremba), Pajor, Padilla-Bidas. Trener Nina PATALON.
NIEMCY: Johannes - Wolter (46. Gwinn), Hendrich, Doorsoun, Linder (66. Rauch) - Endemann (46. Brand), Oberdorf (41. Popp), Lohmann, Buehl - Schueller, Freigang (46. Senss). Trener Horst HRUBESCH.
Sędziowała Olatz Rivera Olmedo (Hiszpania). Widzów 4012.
Żółta kartka Oberdorf.
(mha, PAP)