Reprezentanci zmieniają kluby!

29-latni napastnik podpisał z włoskim klubem kontrakt do czerwca 2029 roku. Jednocześnie Duńczycy mają zarobić na sprzedaży Adama Buksy, ponieważ według medialnych doniesień kosztował 5 milionów euro, a Wilki kupiły go rok temu za milion mniej. 

Polacy w cenie 

Włosi przedstawili Polaka jako „silnego, dynamicznego snajpera, który potrafi grać zarówno tyłem do bramki, jak i skutecznie wykańczać akcje”. Udinese gra na dwóch napastników, a w ostatnim spotkaniu z Veroną parę snajperów tworzyli Iker Bravo oraz Keinan Davis, którzy w zeszłym sezonie razem strzelili w lidze… cztery gole. Pod koniec lipca Bianconeri ściągnęli Vakouna Issoufę Bayo, który w poprzednich rozgrywkach strzelił 10 goli dla Watfordu i wydaje się, że właśnie z tym zawodnikiem Adam Buksa ma stworzyć duet napastników. Udinese w najbliższej kolejce zagra z Interem na Stadio Giuseppe Meazza.

W trwającej kampanii 29-letni napastnik zanotował sześć występów i zdobył dwie bramki. Udinese ściągnęło już tego lata Jakuba Piotrowskiego z Łudogorca Razgrad, a przypomnijmy, że trenerem klubu jest Kosta Runjaić, który mocno naciskał na władze, żeby sfinalizowały transfery obu Polaków. Jak widać, skutecznie. 

Kiwior z Bednarkiem 

Nowego pracodawcę będzie miał też Jakub Kiwior. We wtorek nasz reprezentacyjny obrońca przechodził testy medyczne w Porto. Ma zostać wypożyczony przez Arsenal za około 25 mln euro. 25-letni Polak, który dotychczas bronił barw londyńskiego klubu, zwiąże się z FC Porto na jednoroczne wypożyczenie. W umowie ma się znaleźć zapis o możliwości wykupu piłkarza przez portugalski klub i jego grę w zespole Smoków do 2030 roku. Tymczasem według dziennika „Record” w dalszym ciągu FC Porto i Arsenal negocjują szczegóły dotyczące wypożyczenia reprezentanta Polski. Sportowy dziennik z Lizbony potwierdził, że urodzony w Tychach piłkarz porozumiał się już z dyrekcją portugalskiego klubu co do swoich zarobków.

Według telewizji CMTV Kiwior znalazł się na celowniku Portugalczyków już przed rokiem, a o sprowadzenie go do FC Porto zabiegał szczególnie prezes klubu Andre Villas-Boas. Polskiego defensora chciał mieć u siebie, jak donoszą źródła w klubie, także trener Smoków Francesco Farioli, który podczas tegorocznych wakacji od podstaw przebudowuje drużynę z północno-zachodniej Portugalii.

W przypadku podpisania umowy Kiwior będzie trzecim Polakiem sprowadzonym przez FC Porto podczas tegorocznych wakacji. Pod koniec lipca Smoki nabyły z Southampton innego reprezentanta kraju, 29-letniego obrońcę Jana Bednarka. Z kolei drużynę juniorów portugalskiego klubu zasilił 17-letni Hubert Charuży, dotychczasowy bramkarz Śląska Wrocław.

MC