Sport

Remis z liderem

Bezbramkowy mecz w Gliwicach oglądał Marian Ziburske, szef firmy z branży nieruchomości Westminster Polska, która niedawno chciała przejąć Śląsk.

Arkadiusz Pyrka – wyróżniający się zawodnik w słabym meczu Piast – Lech. Fot. Michał Meissner/PAP

Gliwiczanie rozpoczęli w osłabieniu, za czerwoną kartkę w derbach w Zabrzu nie mógł grać Jakub Czerwiński. W kadrze nie było też poszkodowanego w starciu z Górnikiem Damiana Kądziora.

Piast był lepszy

W tej sytuacji na środku defensywy pojawił się Portugalczyk Miguel Nobrega, którego wcześniejszy bilans w ekstraklasie to ledwie… 69 minut. Mimo osłabienia gospodarze nadawali ton wydarzeniom na boisku. Piłka po strzale Jakuba Lewickiego minęła cel, z kolei po uderzeniu Miłosza Szczepańskiego dobrze interweniował Bartosz Mrozek. Wreszcie w 19 minucie po strzale głową Fabiana Piaseckiego futbolówka wylądowała w siatce „Kolejorza”. Niestety dla gliwiczan Piasecki był na pozycji spalonej, więc jego trafienie nie zostało uznane. 

Lider? Grał dramatycznie! Do przerwy poznaniacy nie oddali żadnego strzału w kierunku bramki gdzie stał Franciszek Plach. Nie zawodziła tylko silna, kilkusetosobowa grupa ich fanów, która jak mogła wspierała ulubieńców.  

W drugiej części gra nie uległa zmianie. Dalej przewagę mieli gliwiczanie, szansę na gola zmarnował rezerwowy Maciej Rosołek. Dopiero grubo po godzinie gry Lech pokazał, że jednak potrafi. Afonso Sousa zagrał do Joela Pereiry, ten uderzył płasko i celnie, ale kapitalną interwencją nogą popisał się Frantisek Plach. 

W końcówce drużyna z Wielkopolski przejęła inicjatywę, jednak niewiele to dało. Starającego się Sousę trener „Kolejorza” zmienił na kwadrans przed końcem. W tej sytuacji to słabe spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. – Zdobyliśmy cenny punkt - komentował po meczu Plach.

Chcieli przejąć Śląsk

Piątkowy mecz przy Okrzei, w towarzystwie prezydent Gliwic Katarzyny Kuczyńskiej-Budki, oglądał Marian Ziburske. To biznesmen o polskich korzeniach. Jest właścicielem firmy Westminster Polska, która była zainteresowana przejęciem Śląska Wrocław. Kiedy rozmowy były na finiszu, miasto – po wywalczeniu wicemistrzostwa - zmieniło wycenę akcji z 8,5 mln zł na… 53 miliony. Do transakcji nie doszło. Być może teraz Westminster Polska zainwestuje w Piasta, który ma dług wynoszący 33 mln złotych. To firma, która działa na rynku nieruchomości, pozyskuje lokale mieszkalne i komercyjne, a także działki budowlane pod inwestycje mieszkaniowe.

Michał Zichlarz  


MÓWIĄ LICZBY
PIAST LECH
36 posiadanie piłki 64
3 strzały celne 1
4 strzały niecelne 3
5 rzuty rożne 5
1 spalone 2
16 faule 9
5 żółte kartki 3