„RAPTORY” SĄ GŁODNE


NBA

W nowojorskiej Madison Square Garden sensacja wisiała w powietrzu. Detroit, najsłabsza drużyna ligi, było bliskie wyrwania kompletu punktów. Gospodarze w czwartej kwarcie mieli już 11 pkt przewagi (88:77), ale 37 sek. przed końcem były zawodnik Knicks, Quentin Grimes, dał Pistons prowadzenie 111:110. W nerwowej końcówce miejscowi mieli więcej zimnej krwi, 3 sekundy przed końcową syrena rzutem spod kosza wygraną zapewnił im Josh Hart. - Najważniejsze, że wygraliśmy. Nie troszczymy się o to w jaki sposób wygraliśmy, jaki brzydki to był mecz - mówił zdobywca zwycięskich punktów. Najlepszym graczem Knicks był Jalen Brunson (35 pkt, 12 asyst). Dla Detroit 32 pkt zdobył Cade Cunningham, a Jalen Duren miał 11 pkt i 16 zbiórek. Nowojorczycy minęli w tabeli zespól z Filadelfii i zajmują 4. miejsce w Konferencji Wschodniej.

Ciekawie było w Indianapolis, gdzie w Gainbridge Fieldhouse gospodarze podejmowali Toronto Raptors. - Powiedziałem moim zawodnikom, że gdy wygramy trzy mecze z rzędu, zabiorę ich na obiad. Na szczęście mam skromny zespół i skończyło się na pizzy - opowiadał w poniedziałkowy wieczór trener Raptors, Darko Rajaković. Głównym autorem ich sukcesu był Scottie Barnes, który zanotował czwarte triple-double w sezonie (21 pkt, 12 zbiórek, 12 asyst).

Warto też odnotować pierwszą wygraną Nets pod wodzą nowego trenera - Kevina Ollie. Ekipa z Brooklynu pokonała na wyjeździe Memphis Grizzlies różnicą 25 pkt. Dennis Schroder zdobył 18 pkt, Dorian Finney-Smith dodał 13 pkt i 9 zbiórek. Nets mimo wygranej są dopiero na 11. miejscu na Wschodzie i nie mają szans na play off.

Władze ligi ogłosiły kary po bójce jaka wybuchła między zawodnikami Pelicans i Heat w piątkowym meczu w Nowym Orleanie. Jimmy Butler (Miami) oraz Naji Marshall (Pelicans) zostali zawieszeni na jedno spotkanie. Trzymeczowy zakaz gry otrzymali środkowy Heat Thomas Bryant oraz obrońca Pelikanów Jose Alvarado za opuszczenie ławki rezerwowych i udział w walce. Dodatkowo Nikola Jović dostał mecz zawieszenia za opuszczenie ławki.


Indiana - Toronto 122:130,

Memphis - Brooklyn 86:111,

New York - Detroit Pistons 113:111,

Sacramento - Miami 110:121


(pp)