Sport

Punkty potrzebne jak tlen

Punkty potrzebne jak tlen


POLONIA BYTOM

Dzisiejszym meczem w Bytomiu zostanie zainaugurowana II-ligowa wiosna, choć dla miejscowej Polonii będzie to już drugi mecz w tym roku. Przypomnijmy, że przed tygodniem odrobiła zaległości z rundy jesiennej, remisując ze Skrą Częstochowa 2:2. Po końcowym gwizdku niebiesko-czerwoni mieli pełne prawo pluć sobie w brody, bo komplet punktów stracili w ostatniej akcji. Gdyby do skromnego dorobku dopisali komplet, nastroje i położenie w tabeli byłyby zdecydowanie lepsze. Remis spowodował, że bytomianie nadal znajdują się pod kreską i gdyby sezon kończył się dziś, żegnaliby się z 2. ligą. Na ich szczęście wiosenne granie dopiero się zaczyna i okazji na wydostanie się ze strefy zagrożenia będzie sporo. Muszą jednak złapać serię, ale dziś na pewno łatwo nie będzie. Na Piłkarską zawita bowiem wyżej notowana i walcząca o zupełnie inne cele Radunia Stężyca. W klubie myślą o awansie i postawili na stabilizację. W miejsce obrońcy Macieja Dampca i pomocnika Andrzeja Kaszuby przyszli... obrońca i pomocnik, Roko Kurtović i Matej Mrszić. Obaj są Chorwatami i do Raduni trafili z - odpowiednio - słoweńskiego NK Rogaska i chorwackiego NK Orijent Rijeka. Obu transferów dokonano przed trzema dniami, więc trudno powiedzieć, czy rozpoczną dziś w podstawowym składzie, tym bardziej że bez nich drużyna nie przegrała żadnego z pięciu sparingów i prezentowała się w nich przyzwoicie.

W pierwszym meczu tych drużyn padł remis 1:1, co można było uznać za sukces Polonii, dla której był to dopiero czwarty mecz w nowym towarzystwie. Na gola Tomasza Gajdy, nowy kapitan zespołu jest w wysokiej dyspozycji, co potwierdził dobrą grą i bramką w spotkaniu ze Skrą, z rzutu karnego odpowiedział Mateusz Kuzimski. Tym trafieniem rozwiązał worek i w 19 meczach tego sezonu uzbierał ich 11. Dziś pewnie zacznie od początku, by nękać bytomską defensywę, w której zabraknie pauzującego za kartki Michała Szmigla. Z tego samego powodu wykluczony jest występ Filipa Żagla. Trener Łukasz Tomczyk musi więc pogłówkować, kim zastąpić tych zawodników, ale przede wszystkim pomyśleć, jak przechytrzyć rywali, by bardzo potrzebne punkty zostały w Bytomiu. Jego zespół wielokrotnie pokazał, iż potrafi stworzyć widowiska trzymające w napięciu. To dzisiejsze będzie można zobaczyć na tvpsport.pl.


(mha)