Punkty na wyciągnięcie ręki
13 punktowych bloków i siedem asów serwisowych nie wystarczyły, by katowiczanie wyjechali z Rzeszowa choćby z punktem.
PLUSLIGA
Mistrz olimpijski Stephen Boyer, dwukrotny mistrz świata i wicemistrz olimpijski Paweł Zatorski, mistrz świata Karol Kłos, wicemistrzowie Europy Klemen Cebulj oraz Gregor Ropret i wreszcie jeden z najlepszych przyjmujących świata Bartosz Bednorz – patrząc na osiągnięcia graczy Asseco Resovii GieKSa była skazana na porażkę. Zaszczyty i medale jednak nie grają. Katowiczanie mocno się postawili faworyzowanym gospodarzom. Bartosz Gomułka, Bartłomiej Krulicki czy Aymen Bouguerra to na międzynarodowej arenie anonimowi siatkarze, ale wcale nie ustępowali słynnym rywalom. Grali jak równy z równym i byli blisko sprawienia ogromnej niespodzianki. Po twardej i wyrównanej walce wygrali pierwszego seta, a w drugim prowadzili 20:18. W decydującej fazie zabrakło im jednak ogrania i spokoju. Miejscowi wówczas natomiast pokazali klasę. Ciężar gry wzięli na siebie liderzy. Boyer nie błyszczał, często się mylił, ale w końcówce kończył każdy atak, nawet na potrójnym bloku. To samo Bednorz.
Niepowodzenie w drugiej partii nie zdeprymowało przyjezdnych. W kolejnych również do końca nie odpuszczali. Nawet gdy wydawało się, że miejscowi wchodzą na wyższy poziom, skutecznie odpowiadali. W ataku imponował Bouguerra. Młodemu Tunezyjczykowi skoczności i dynamiki nie brakowało, skończył wiele trudnych ataków. Łukasz Usowicz z Krulickim „zamurowali” siatkę, lecz to okazało się zbyt mało na gospodarzy.
(mic)
Asseco Resovia – GKS Katowice 3:1 (28:30, 25:23, 25:21, 25:23)
RZESZÓW: Ropret (2), Bednorz (23), Kłos (7), Boyer (16), Vasina (19), Woch (5), Zatorski (libero) oraz Niemiec, Potera, Cebulj (1), Sapiński (3). Trener Tuomas SAMMELVUO.
KATOWICE: Tuaniga (3), Bouguerra (17), Usowicz (9), Gomułka (17), Kisiluk (70, Krulicki (12), Mariański (libero) oraz Gibek (1), Domagała (1), Berger (2). Trener Grzegorz SŁABY.
Sędziowali: Sławomir Gołąbek (Kędzierzyn-Koźle) i Szymon Pindral (Kielce). Widzów 2300.
Przebieg meczu
I: 10:9, 15:13, 19:20, 25:24, 28:30.
II: 10:7, 15:13, 18:20, 25:23.
III: 8:10, 14:15, 20:19, 25:21.
IV: 10:9, 15:13, 20:19, 25:23.
Bohater – Bartosz BEDNORZ.