Przypomni o sobie Hamilton?

FORMUŁA 1

W niedzielę w Barcelonie odbędzie się wyścig o Grand Prix Hiszpanii, 10. runda mistrzostw świata Formuły 1. Faworytem będzie broniący tytułu Holender Max Verstappen (Red Bull), ale „królem” tego toru jest Brytyjczyk Lewis Hamilton (W. Brytania). Wygrał na Circuit de Barcelona-Catalunya sześciokrotnie, w tym pięć razy z rzędu w latach 2017-21. Jest pod tym względem współrekordzistą z legendarnym Niemcem Michaelem Schumacherem.

Tyle że zwycięstwo w 2021 roku było jednym z ostatnich, jakie udało mu się odnieść w karierze. Później niekwestionowanym dominatorem został Verstappen, który jest na czele klasyfikacji generalnej nieprzerwanie od maja 2022 roku, czyli od 48 wyścigów. Został liderem po odniesieniu 12. zwycięstwa w karierze, a obecnie trzykrotny mistrz świata ma ich... 60, w tym trzy w Barcelonie (2016, 2022 i 2023).

Coraz bardziej Verstappenowi zaczyna natomiast zagrażać inny kierowca z Wielkiej Brytanii - Lando Norris (McLaren). W tym sezonie pięć razy był na podium, a na początku maja w Miami odniósł pierwsze zwycięstwo w karierze.

Tradycyjnie w piątek odbędą się dwa treningi, a w sobotę - trzecia sesja treningowa i kwalifikacje. Niedzielny wyścig planowany jest na godzinę 15.

Klasyfikacja generalna kierowców (po 9 z 24 wyścigów)

 1. Max Verstappen (Holandia/Red Bull)        194 pkt
 2. Charles Leclerc (Monako/Ferrari)          138
 3. Lando Norris (W. Brytania/McLaren)        131
 4. Carlos Sainz jr. (Hiszpania/Ferrari)      108
 5. Sergio Perez (Meksyk/Red Bull)            107
 6. Oscar Piastri (Australia/McLaren)          81
 7. George Russell (W. Brytania/Mercedes)      69
 8. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes)      55
 9. Fernando Alonso (Hiszpania/Aston Martin)   41
10. Yuki Tsunoda (Japonia/Racing Bulls)        19